Artur Szpilka dostał w kość. Ledwo trzymał się na nogach

Twitter / Artur Szpilka
Twitter / Artur Szpilka

Artur Szpilka niespodziewanie dołączył do freakowej organizacji High League. W oktagonie pojawi się już we wrześniu, a póki co ciężko trenuje. W mediach społecznościowych pokazał efekty ostatnich zajęć.

W tym artykule dowiesz się o:

Artur Szpilka dopiero co rozpoczął swoją przygodę z mieszanymi sztukami walki. W czerwcu, przy okazji gali KSW, zmierzył się z Sergiejem Radczenką, którego pokonał w drugiej rundzie.

Dużym zaskoczeniem była informacja, że "Szpila" związał się z organizacją High League, zajmującą się tzw. freak fightami.

- Nadal jestem zawodnikiem KSW i niczego bym nie zrobił bez ich wiedzy. Po prostu mój kontrakt jest tak skonstruowany, że mogę korzystać z niektórych okazji. A taką okazją będzie walka na High League - powiedział portalowi sport.pl.

Jego debiut w High League zaplanowany został na 17 września. Jak na razie nie wiadomo, z kim zmierzy się Szpilka. Pewne jest natomiast, że pojedynek przeprowadzony zostanie na zasadach MMA.

"Szpila" ostro trenuje do tego starcia. W mediach społecznościowych zamieścił krótkie nagranie, na którym widać, jak zniósł trudy zajęć. Wręcz słaniał się na nogach.

"Robimy formę na 17 września" - skwitował krótko.

Czytaj także:
Sensacyjny pomysł Błachowicza. "Mogę się dla tego poświęcić"
"Federacja nigdy nie otrzymała od niego sztabki złota". Jest decyzja Fame MMA ws. gwiazdy

ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce

Źródło artykułu: