Artur Szpilka i Kamila Wybrańczyk niedawno wrócili z wakacji. Tym razem wygrzewali się na plażach w Meksyku. Teraz były pięściarz zaczyna szykować się do kolejnej walki w MMA na gali KSW. Szczegóły powrotu do klatki jednak nie są jeszcze znane.
33-latek wykorzystuje wolne chwile i udziela wywiadów. Ostatnio porozmawiał z kanałem MMA Rocks. Rozmowa w pewnym momencie zeszła na temat jego narzeczonej. "Szpila" nagle wygadał się, co robi ukochana na jego Instagramie.
- Tworzymy fajny związek, ale trochę mnie denerwuje, że odpisuje różnym dziewczynom na moim Instagramie. Strasznie mnie to denerwuje, bo ona ma dostęp do mojego konta, a ja do jej. Czasami za mnie odpisuje albo od razu blokuje dziewczyny. Nie mam z tym problemu, ale trochę czuję się jak pantofel - przyznał wojownik KSW.
Szpilka i Wybrańczyk w swoim związku stawiają na szczerość. Dlatego niczego przed sobą nie ukrywają. To pewnie jeden z sekretów, że są ze sobą już tak długo.
- Od początku nie mieliśmy przed sobą tajemnic. Jesteśmy razem od 12 lat. Ona ma dostęp do mojego telefonu, a ja do jej i nie ma żadnych tajemnic - mówi Artur.
"Szczęście wypisane na twarzy". Narzeczona Artura Szpilki zachwyciła >>
Szpilka nie gryzł się w język przed walką wieczoru na Fame MMA. "Nie jest gościem z pierwszej łapanki" >>
ZOBACZ WIDEO: Gorące komentarze w sieci po hicie KSW. Mamy odpowiedź Radka Paczuskiego