[tag=80370]
Borys Borkowski[/tag] świetnie wszedł w pojedynek z faworyzowanym rywalem. Reprezentant zielonogórskiego Pepe MMA lepiej prezentował się w stójkowych wymianach i zarysował przewagę w tej płaszczyźnie w pierwszej rundzie.
W drugim starciu Kacper Koziorzębski był już skuteczniejszy, ale dwukrotnie dał się sprowadzić do parteru. Ostatnia runda miała okazać się decydująca o losach walki. W niej to ponownie Borkowski przejął inicjatywę i po mocnym prawym był bliski znokautowania rywala. 27-latek z Wrocławia przetrwał jednak kryzys, a po chwili... zaatakował latającym kolanem.
Końcówka pojedynku w kategorii półśredniej to dominacja Koziorzębskiego, który co rusz demolował słaniającego się na nogach Borkowskiego.
Ostatecznie o zwycięzcy emocjonującego boju zadecydowali sędziowie. Niejednogłośnie na punkty zwyciężył Kacper Koziorzębski. Reprezentant Bonzai MMA wygrał trzeci pojedynek w KSW i udanie powrócił do klatki po porażce z Emilem Meekiem.
Gala KSW 80 trwa w Viaplay. W walce wieczoru Robert Ruchała zmierzy się z Lom-Alim Eskijewem o tymczasowy pas w kategorii piórkowej.
Czytaj więcej:
Mistrz FEN wchodzi do gry o milion dolarów! Podpisał kontrakt
KSW potwierdza! Mamy pierwszego bohatera gali na PGE Narodowym
ZOBACZ WIDEO: Niesamowity bój o pas. Cezary Oleksiejczuk skomentował walkę z Mansurem Abdurzakowem