Po tych słowach "Juras" totalnie się rozkleił. A to dopiero przedsmak

Twitter / oficjalny profil Viaplay / Łukasz Jurkowski
Twitter / oficjalny profil Viaplay / Łukasz Jurkowski

To będzie wielki dziań dla Łukasza Jurkowskiego. Popularny zawodnik MMA będzie pierwszym zawodnikiem Hall of Fame KSW. Przedsmak tego wielkiego wydarzenia miał podczas sobotniej, studyjnej gali KSW 82.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas XTB KSW Colosseum 2 (3 czerwca) Łukasz "Juras" Jurkowski stanie przed dziesiątkami tysięcy fanów. Właśnie wtedy zostanie oficjalnie wprowadzonym do Hall of Fame KSW.

Będzie on historycznym, bo pierwszym zawodnikiem, który trafi do Galerii Sław tej organizacji.

Małe wprowadzenie do tej ceremonii podczas gali KSW 82 zrobił Jurkowskiemu Mateusz Borek. Słowa popularnego komentatora sprawiły, że Jurkowski totalnie się rozkleił.

Emocje były ogromne, co widać doskonale na twarzy fightera. - "Juras" to zaszczyt cię znać. To zaszczyt był z tobą pracować. Oglądać najpierw w ringu, w klatce, a potem jeździć wspólnie na transmisje - takie słowa skierował w kierunku 42-latka.

ZOBACZ WIDEO: Popłaczecie się ze śmiechu! Chalidow opowiada, jak rozmawia przez telefon ze Szpilką

- Dziękujemy za te wszystkie lata, nic się nie kończy - dodał Borek.

Łukasz Jurkowski swoją przygodę z KSW rozpoczął w roku 2004 od gali numer jeden, podczas której rozbił trzech rywali i został pierwszym mistrzem organizacji.

W roku 2011 Łukasz Jurkowski ogłosił zakończenie kariery, ale sześć lat później wrócił i już w okrągłej klatce dalej toczył swoje boje. Pod szyldem polskiej organizacji walczył 22 razy i 15-krotnie to jego ręce na końcu walki były unoszone w geście zwycięstwa.

Więcej pisaliśmy o tym -->> Łukasz "Juras" Jurkowski pierwszym zawodnikiem w Hall of Fame KSW

"Juras" wcielił się również w rolę komentatora gal, jednak w momencie, w którym KSW przeszło z Polsatu do Viaplay, jego przygoda za mikrofonem dobiegła końca.

Zobacz także:
Popis byłego mistrza KSW! Skończył rywala przed czasem
Złoty medal dla Rosjanina. Putin popędził z gratulacjami

Komentarze (0)