15 lipca Phil De Fries pokonał Szymona Bajora w walce wieczoru KSW 84 w Gdyni. To już 12. wygrana z rzędu 37-latka.
KSW coraz trudniej znaleźć jest rywala, który będzie w stanie zagrozić Anglikowi. Martin Lewandowski ma jednak pomysł, aby mistrz jego organizacji skonfrontował się z... byłym mistrzem UFC, a obecnie zawodnikiem Professional Fighters League - Francis Ngannou.
- Dla mnie Phil De Fries jest obecnie jednym z najlepszych zawodników wagi ciężkiej na świecie. Jest innym wojownikiem niż wtedy, gdy był w UFC ostatnio i przysporzyłby każdemu w wadze ciężkiej sporo kłopotów - powiedział Lewandowski MMA Junkie.
Jeden z szefów Konfrontacji Sztuk Walki chciałby doprowadzić do starcia De Fries - Ngannou w ramach współpracy KSW z PFL. - Oczywiście musi to mieć sens zarówno dla KSW, jak i PFL. Ale jestem w dobrym kontakcie z Rayem Sefo i PFL i byłbym gotów zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby to zrobić - dodał.
Najpierw jednak Francis Ngannou zmierzy się 28 października w Arabii Saudyjskiej z mistrzem świata organizacji WBC w wadze ciężkiej, Tysonem Fury.
Czytaj także:
Wielka walka w Polsce potwierdzona. To będzie hit!
"Szokujące starcie" dojdzie do skutku? Pojawia się coraz więcej plotek
ZOBACZ WIDEO: "Popełnił straszny błąd". Damian Janikowski o postawie Mariusza Pudzianowskiego