Jan Błachowicz już po operacji. Przekazał ważne wieści

Jan Błachowicz postanowił podreperować stan swojego zdrowia. Polski wojownik MMA przekazał informację, że poddał się operacji łokcia. Wiadomo już, kiedy chce powrócić do treningów.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Jan Błachowicz Getty Images / Jeff Bottari/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
W lipcu Jan Błachowicz zmierzył się z Alexem Pereirą na gali UFC 291 w Salt Lake City. Po niejednogłośnej decyzji sędziów zwycięzcą został Brazylijczyk. 40-letni cieszynianin czeka na kolejne walki. Zanim jednak to nastąpi, zdecydował się rozwiązać problem z lewym łokciem, na który narzekał od dłuższego czasu.

"Mówią, że sport to zdrowie. Na pewno nie ten zawodowy. Mimo, że regeneracja i profilaktyka są u mnie na porządku dziennym to kontuzje są już nieodłącznym elementem zawodowego sportowca" - napisał "Cieszyński Książę" na Instagramie.

"Będąc mądrzejszym po pierwszej tego typu kontuzji łokcia wiedziałem, że trzeba będzie dać się znowu pokroić. Tym razem pod nóż poszedł łokieć prawy. Długotrwały stan zapalny, liczne zrosty. Konieczne okazało się wycięcie kaletki" - dodał.

Błachowicz będzie musiał zatem na pewien czas wstrzymać się z przygotowaniami do kolejnego wyzwania. Na razie nie wiadomo, z kim miałby się zmierzyć w następnej walce. Wiele się mówiło o zmianie kategorii wagowej. Nasz wojownik jest jednak bardzo zdeterminowany, aby powrócić do oktagonu jeszcze w tym roku.

"3 tygodnie rekonwalescencji i będę mógł wejść na matę na pełnych obrotach. Aby z końcem roku stanąć naprzeciw kolejnego wyzwania w Oktagonie UFC" - napisał Błachowicz na Instagramie.

Czytaj także:
Porwali go, a potem torturowali. Poważne oskarżenia wobec Rosjanina z UFC
Kowalkiewicz poznała rywalkę w UFC. Kiedyś walczyła w KSW

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przeszli od słów do czynów. Ochrona musiała reagować
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×