Hitowa walka zwieńczy XTB KSW 89! Salahdine Parnasse przed szansą na trzeci pas

Materiały prasowe / KSW/Sebastian Rudnicki / Na zdjęciu: Salahdine Parnasse
Materiały prasowe / KSW/Sebastian Rudnicki / Na zdjęciu: Salahdine Parnasse

16 grudnia KSW powróci do Gliwic. W walce wieczoru niepokonany dominator wagi półśredniej, Adrian Bartosiński, stanie do obrony mistrzowskiego trofeum przeciwko czempionowi kategorii lekkiej i piórkowej, Salahdine’owi Parnasse’owi.

[tag=74253]

Adrian Bartosiński[/tag], niepokonany mistrz wagi półśredniej KSW, jest prawdziwym dominatorem swojej kategorii. Do dziś nie tylko nikt nie sprostał mu w klatce, ale też od roku 2018 nikt nie dotrwał z nim do kończącego gongu ostatniej rundy. Popularny "Bartos" ma w swoim rekordzie trzynaście wygranych, z których aż jedenaście zdobył przez nokaut. Sile jego pięści w okrągłej klatce ulegli: Lionel Padilla, Michał Michalski, Krystian Kaszubowski i Artur Szczepaniak. Andrzej Grzebyk natomiast został przez niego poddany.

Ostatni raz walczył on w kwietniu tego roku. Podczas XTB KSW 81 rozbił w pierwszej rundzie wcześniej wspominanego Artura Szczepaniaka, dzięki czemu wywalczył tytuł. Nie był to jego pierwszy występ, w którym tak szybko poradził sobie z przeciwnikiem. Aż siedem razy w karierze triumfował już w pierwszej rundzie. Teraz natomiast stanie do pierwszej obrony mistrzowskiego pasa.

Salahdine Parnasse jest prawdziwym fenomenem świata MMA. Wchodząc do KSW pozostawał niepokonany i miał na swoim koncie osiem wygranych z rzędu. Już w okrągłej klatce rozprawił się z Łukaszem RajewskimArturem SowińskimMarcinem Wrzoskiem, co otworzyło mu drzwi do walki o pas wagi piórkowej. Tytuł wywalczył w roku 2019 pokonując przed czasem Romana Szymańskiego. Kilka miesięcy później obronił go w starciu z Ivanem Buchingerem. W roku 2021 przegrał pojedynek z Danielem Torresem i utracił trofeum, ale w kolejnym boju poddał Filipa Pejicia, po czym udanie zrewanżował się Torresowi.

Zasiadając ponownie na tronie wagi piórkowej pokonał Daniela Rutkowskiego i ruszył na podbój wagi lekkiej. Na KSW 76 pobił Sebastiana  Rajewskiego i wywalczył tymczasowy tytuł. W czerwcu tego roku miał zmierzyć się w unifikacyjnym boju mistrzowskim z Marianem Ziółkowskim. Tuż przed walką na gali XTB KSW Colosseum 2 "Golden Boy" musiał jednak wycofać się z pojedynku z powodu kontuzji i zwakował pas. Teraz więc Francuz, który ostatni raz walczył w sierpniu tego roku i w dominującym stylu rozgromił Roberta Ruchałę, stanie przed historyczną szansą zdobycia trzeciego trofeum.

Walka wieczoru | Main event
Walka o pas kategorii półśredniej | KSW Welterweight Championship Bout
77,1 kg/170 lb: Adrian Bartosiński #C (13-0, 11 KO, 1 Sub) vs. Salahdine Parnasse #C FW LW (18-1, 3 KO, 7 Sub)

Czytaj także:
Żywa legenda nie zawiodła. Kolejne zwycięstwo
Ten wpis robi furorę. Ngannou wbił szpilkę Fury'emu

ZOBACZ WIDEO: "Jestem rozgoryczony". Mateusz Gamrot szczerze po walce z Rafaelem Fizievem

Komentarze (3)
avatar
czysta_prawda
3.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obecnie z Sladhinem nie ma nikt szans, nawet Gamrot przegrałby....taka prawda. 
avatar
Toni Rompomponi
2.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy tylko mnie nie jarają te wielkie zestawienia z parnasem? 
avatar
Kacper Tuwim
2.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tomek, ty też..?? szkoda, wielka szkoda, myślę że masz z czego żyć. Odnoszę wrażenie, że prawdziwy boks i prawdziwe mma po woli umiera..szkoda. Czytaj całość