Fani pytają Karasia o MMA. Padł konkretny termin

Instagram / Na zdjęciu: Robert Karaś
Instagram / Na zdjęciu: Robert Karaś

Robert Karaś po wykryciu dopingu nie zamierza kończyć ze sportem. Najbliższe miesiące spędzi poza Polską i tam będzie szykować formę do kolejnych startów. Na razie jednak nie będzie ćwiczyć sportów waki.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=69194]

Robert Karaś[/tag] kilka miesięcy temu ustanowił nowy rekord na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana. Sukces jednak został przyćmiony przez dopingową wpadkę. Badania wykazały w jego organizmie śladowe ilości sterydu drostanolonu. Na razie jednak nie wiadomo, jakie będą tego konsekwencje.

Sportowiec jednak się nie załamuje. Wiadomo, że najbliższe miesiące spędzi poza krajem. Z ukochaną Agnieszką Włodarczyk i synem Milanem udali się prawdopodobnie do Dubaju. To tam Karaś planuje szlifować swoją formę.

34-latek jednak nie będzie przygotowywać się do trzeciej walki w Fame MMA. Na razie skupia się na triathlonie. Za pośrednictwem Instagrama przyznał, że na powrót do klatki długo poczekamy.

ZOBACZ WIDEO: Kolejny duży transfer KSW! Łukasz Charzewski dołącza do federacji. Co na to FEN?

"Sporty walki wznowie dopiero w marcu. Teraz wylatuję na obóz na kilka miesięcy. Tam nie będę miał czasu, żeby założyć rękawice" - przyznał.

Karaś ma na koncie dwa oficjalne pojedynki w sportach walki. Na Fame 17 wygrał z Filipem Marcinkiem w K-1, a potem na Fame 19 przegrał z Jakubem Nowaczkiewiczem na zasadach boksu.

Wygląda na to, że polski sportowiec nadal na pierwszym miejscu stawia ultratriathlony. W tej chwili jednak nie wiadomo, w których zawodach wystartuje. Dużo też będzie zależeć od kary za wykrycie dopingu.

Hitowa walka w Polsce coraz bliżej?! To zdjęcie wiele mówi >>
Karaś nagrał Włodarczyk w nietypowym wydaniu >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty