Dokładnie 18 maja w PreZero Arenie w Gliwicach Tomasz Adamek po raz pierwszy weźmie udział w gali freak-fightowej. Wtedy w walce wieczoru popularny "Góral" zmierzy się z Patrykiem 'Bandurą' Bandurskim. Walka odbędzie się na dystansie trzech rund w dużych rękawicach (dziesiątkach).
Będzie to jego pierwsza z dwóch walk dla Fame MMA. Przypomnijmy, że w lutym - podczas gali XTB KSW Epic - zmierzył się z Mamedem Chalidowem wygrywając po tym, jak fighter MMA musiał odpuścić z powodu kontuzji.
Debiut Adamka w gali freak-fight to jednak zupełnie inna bajka. Wzbudza duże emocje. Decyzję byłego boksera skomentowała m.in. Joanna Jędrzejczyk w rozmowie z Karolem Garncarzem na kanale YouTube.
- Jeżeli to czuje, chce to robić i ma taką potrzebę... - powiedziała "JJ". - Dla mnie Tomasz Adamek będzie przede wszystkim wielkim, polskim pięściarzem z lat młodzieńczych. Nie ważne co zrobi, pozostanie dla mnie idolem z lat dzieciństwa - dodała.
Jędrzejczyk to legenda UFC. Była mistrzyni w wadze słomkowej trafiła do Galerii Sław organizacji, w której cieszy się ogromnym szacunkiem.
Gala Fame 21 zaplanowana jest na 18 maja 2024 roku, a odbędzie się w PreZero Arenie w Gliwicach. Nieoficjalnie mówi się, że Adamek za walkę z Bandurskim zainkasuje 1,5 mln zł.
Zobacz także:
Mariusz Pudzianowski znów z nim zawalczy? To byłby hit
Kiedy powrót Błachowicza do oktagonu? Zdradził, na jakim jest etapie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Materla wylądował w szpitalu. Takiej wizyty się nie spodziewał