Wyczekiwany rewanż w Koszalinie. Profesjonalnie już nie tylko z nazwy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Ring Girl wskazująca numer rundy
Ring Girl wskazująca numer rundy
zdjęcie autora artykułu

Już 12 kwietnia kolejna odsłona Profesjonalnej Ligi MMA. Tym razem [tag=40733]Mirosław Okniński[/tag] zorganizuje galę w Koszalinie, a w walce wieczoru wystąpi bohater miejscowej publiczności, [tag=37973]Józef Warchoł[/tag].

Gale Profesjonalnej Ligi MMA stają się coraz bardziej popularne i robione są z większym rozmachem. Fakt, że twór Mirosława Oknińskiego wyprodukował już 31 imprez, może być najlepszym tego przykładem. Umowa ze stacją Orange Sport także została przedłużona, a sami uczestnicy gal nie są już tak anonimowi, jak to bywało wcześniej.

Gala w Koszalinie może być jedną z najlepszych w krótkiej historii PLMMA. W pojedynku wieczoru wystąpi legenda polskiego kickboxingu, Józef Warchoł. Zawodnik pomimo tego, że ma już ponad 40 lat, nie spuszcza z tonu, a wszelka krytyka działa na niego wyłącznie pozytywnie. Po udanym debiucie w formule MMA, pokonując Kamila Bazelaka, Warchoł doznał niepodziewanej porażki na finałowej gali PLMMA w Legionowie. Jego pogromcą okazał się Janusz Dylewski, który odniósł dopiero pierwsze zawodowe zwycięstwo, wcześniej przegrywając aż osiem razy. Dylewski wygrał dzięki duszeniu zza pleców, wykorzystując spore braki w parterze u Józefa Warchoła. Do walki w Koszalinie kickboxer przygotował się m.in. w klubie Okniński Team, gdzie dużo uwagi poświęcił poprawianiu technik grapplerskich i obronom przed sprowadzeniami. Trudno przewidzieć wynik tego pojedynku, ale kibice w Koszalinie i przed telewizorami nie powinni nastawiać się na walkę w pełnym wymiarze czasowym.

Ciekawie zapowiada się również pojedynek weterana gal KSW Antoniego Chmielewskiego z Arkadiuszem Żabą. "Antonio" będzie chciał zrehabilitować się po przegranej z Bartoszem Fabińskim w debicie dla PLMMA. Tym razem jego rywalem będzie mniej doświadczony zawodnik z Bytomia, który ma za sobą występy na galach MMA Attack. Podczas PLMMA 31 Extra kibice będą świadkami dwóch walk o pasy mistrzowskie Profesjonalej Ligi MMA. W pierwszej z nich rękawice skrzyżują Mateusz Rajewski i Dawid Pasternak. Dla 20-letniego zawodnika z Płocka będzie to pierwsza obrona pasa wagi koguciej. Pretendent do tytułu jest niepokonany na zawodowych arenach.

Dużo emocji powinien również zapewnić drugi pojedynek mistrzowski, tym razem w wadze półciężkiej. Michał Gutowski w obronie tytułu zmierzy się z doświadczonym Martinem Zawadą. Zawodnik z Dusseldorfu jest weteranem europejskich ringów MMA. W swojej karierze walczył też m.in. dla KSW, pokonując Łukasza Jurkowskiego czy Krzysztofa Kułaka. Dla Gutowskiego walka z Niemcem będzie jednym z najcięższych wyzwań w dotychczasowej karierze.

Profesjonalna Liga MMA z gali na galę podnosi poziom sportowy pojedynków. Patrząc na błyskawiczny rozwój organizacji Mirosława Oknińskiego należy stwierdzić, iż jest ona teraz drugą siłą polskiego MMA. Zarzuty wobec niej, iż jej profesjonalizm ma odniesienie tylko w nazwie, wydają się być bezpodstawne. Organizacja pozyskuje nowych sponsorów oraz ma stałą transmisją w telewizji. Być może w niedługim czasie doczekamy się również gali PLMMA w jednej z największych hal w Polsce.

Jesteś fanem MMA? Polub nas na facebooku!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)