UFC oferowała za mało. Ile tak naprawdę zarabia ikona MMA w Polsce, Mamed Chalidow?

Mamed Chalidow to największa gwiazda MMA w Polsce. Marzeniem wielu kibiców byłoby podpisanie przez Czeczena kontraktu z najlepszą organizacją na świecie, [tag=30134]UFC[/tag]. Czy jest to jeszcze możliwe?

W tym artykule dowiesz się o:

Chalidow na galach KSW wygrywa walkę za walką. Ostatnio, na KSW 29 w Krakowie, pomimo kontuzji zdołał zwyciężyć "na punkty" Bretta Coopera. Wydaję się, że zawodnik Arrachionu Olsztyn już do końca swojej kariery zostanie w Polsce, gdyż pod względem finansowym lepiej mu nigdzie nie będzie.

Gdy po gali KSW 19 Chalidow oznajmił, że ma zamiar polecieć do USA i spróbować swoich sił w UFC, "hardkorowi" fani MMA w Polsce mieli powody do radości. Tam czołówka wagi średniej już czekała na to, by zweryfikować umiejętności Czeczena. Znany z nieszablonowych technik Chalidow otrzymał wówczas ofertę od Joego Silvy, matchmakera UFC, ale nie była ona dla niego satysfakcjonująca. Choć szczegóły propozycji nie były ujawniane dla mediów, to portalowi fightersonly.mag.com udało się do nich dotrzeć. Według brytyjskiego serwisu Chalidow otrzymał od UFC ofertę 20 tysięcy dolarów za walkę, plus drugie tyle, jeżeli pojedynek zakończy się jego zwycięstwem. 
[ad=rectangle]
Czeczen nie przystał na takie warunki umowy i uznał ją nawet za śmieszną. Kolejnej oferty prawdopodobnie już nie było, a od gali KSW 21 cały czas Chalidowa możemy obserwować na galach Konfrontacji Sztuk Walki, gdzie w całej historii federacji nie przegrał jeszcze ani razu. W wywiadzie dla Wirtualnej Polski w maju 2012 roku Mamed dodał: - Taki Michael Bisping za jedną walkę dostaje około 500 tysięcy dolarów, a jest ode mnie niżej w rankingach. Ja rozumiem, że on jest tam gwiazdą i nie oczekuję aż takich pieniędzy. Z drugiej strony nie mogę się zgodzić na upokarzające warunki.

Mamed Chalidow i Mariusz Pudzianowski zarabiają najwięcej w KSW
Mamed Chalidow i Mariusz Pudzianowski zarabiają najwięcej w KSW

Jakie więc są zarobki Chalidowa w Polsce? Na ogół KSW oraz sam zawodnik stara się skrywać tę tajemnicę. Wiadomo jednak, że największe pieniądze duet Lewandowski i Kawulski wypłaca Mariuszowi Pudzianowskiemu i właśnie Mamedowi Chalidowowi. "Pudzian" za walki z Bobem Sappem i Christosem Piliafasem miał otrzymać ponad 300 tysięcy złotych od federacji. Mamed w jednym z wywiadów przyznał, że za pewien pojedynek otrzymał 150 tysięcy dolarów, a miało to miejsce jeszcze przed 2014 rokiem. Do tego należy doliczyć jeszcze pieniądze, które płacą sponsorzy za reklamę podczas walki. Właśnie ta druga kwestia - sponsorów - była istotna w okresie rozmów Chalidowa z UFC, gdyż w przypadku wyboru amerykańskiej organizacji Czeczen utracił by sporo z nich.

Wydaję się więc, że Chalidow do końca swojej kariery będzie występował pod szyldem federacji KSW, a kibice w Polsce nigdy nie zobaczą weryfikacji jego umiejętności z czołówką wagi średniej na świecie.

Źródło artykułu: