Skandal w UFC! Anderson Silva i Nick Diaz na dopingu!

Druga gala UFC w systemie pay per view w roku 2015 i drugi skandal! Po Jonie Jonesie, wpadkę w testach antydopingowych zaliczyli Anderson Silva i Nick Diaz!

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
Obaj zawodnicy zmierzyli się w ramach walki wieczoru gali UFC 183 w nocy z 31 stycznia na 1 lutego w MGM Grand Garden Arena w Las Vegas. Jednogłośnie na punkty zwyciężył wieloletni brazylijski mistrz Ultimate Fighting Championship wagi średniej.
W organizmie Nicka Diaza wykryto ślady marihuany. Nie jest to pierwszy raz, kiedy były mistrz Strikeforce zażywa niedozwolone w MMA substancje. Była to jego druga wpadka dopingowa w UFC - w lutym 2012 roku został zawieszony po pojedynku z Carlosem Conditem, również za marihuanę.

Dużo większym zaskoczeniem była wpadka dopingowa Andersona Silvy. Uznawany za jednego z najlepszych zawodników MMA w historii Brazylijczyk zażywał steryd anaboliczny - drostanolon. Za obecność metabolitów tej samej substancji w organizmie kilka miesięcy temu zawieszony został Polak, Piotr Hallmann. Poza tym u Silvy wykryto również ślady męskich hormonów płciowych o budowie sterydowej, androsteronu.

Wynik pojedynku najprawdopodobniej zostanie zmieniony na no contest. Obaj fighterzy oprócz kilkumiesięcznych zawieszeń, powinni też liczyć się z utratą znacznej części swoich gaż. Za pojedynek w Las Vegas Anderson Silva zarobił 800 tysięcy dolarów, zaś wypłata Nicka Diaza była o 300 tysięcy mniejsza.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×