FEN 12: Michał Michalski znokautowany w czwartej rundzie. Davy Gallon mistrzem wagi półśredniej!

Materiały prasowe / Na zdjęciu: gala FEN
Materiały prasowe / Na zdjęciu: gala FEN

Niespodziankę w walce wieczoru zafundował polskim fanom Davy Gallon, który w czwartej rundzie znokautował Michała Michalskiego, zdobywając tym samym mistrzostwo FEN w wadze półśredniej.

W tym artykule dowiesz się o:

Zarówno Michał Michalski, jak i Davy Gallon rozpoczęli walkę ze spokojem i z dużym szacukiem do siebie. Obaj od czasu do czasu atakowali jednak niespodziewanymi akcjami, najczęściej wysokimi kopnięciami. Francuz na półtorej minuty przed końcem odsłony spróbował zejść do parteru, jednak Polak udanie wrócił do stójki, gdzie bardzo szybko zepchnął w klinczu rywala do narożnika. Tam do końca rundy kontrolował pojedynek, atakując od czasu do czasu kolanami.

Żaden z zawodników nie był w stanie sprowadzić drugiego do parteru. Obrony przed sprowadzeniami obaj mieli wyćwiczone do perfekcji. Starcie toczyło się w stójce, gdzie nieznaczną przewagę miał Polak. Francuz jednak na każde uderzenie rywala, odpowiadał swoim. Cały czas więc Gallon pozostawał niebezpieczny.

Pierwsze sprowadzenie zdobył Michalski dopiero w rundzie trzeciej. Przez cały czas Polak zadawał ciosy i pracował nad jak najlepszą pozycją w parterze. Kolejne uderzenia Michalskiego spowodowały obfite krwawienie Gallona, który nie był w stanie w żaden sposób wyjść spod Polaka i wrócić do stójki.

ZOBACZ WIDEO Odpowiedź Artura Boruca zaskoczyła dzieci. "Nie mam pojęcia, jak ja to zrobiłem!"

Agresywnie rozpoczęli czwartą odsłonę obaj fighterzy. Ciosy dochodziły do szczęki zarówno Michalskiego, jak i Gallona. Polak po minucie przeszedł do klinczu, w którym kontrolował przebieg starcia w poprzednich odsłonach. W pewnym momencie Michalski spanikował i uciekając od rywala, odwrócił się do niego plecami. Zdołał jednak przetrwać zły moment i kontynuować walkę w stójce. Zmęczony Michalski pod koniec rundy został trafiony w wątrobę, po czym upadł na matę. Tam, Gallon dobił Polaka uderzeniami, kończąc pojedynek.

Dla Gallona był to drugi występ w organizacji Fight Exclusive Night. Podczas dziesiątej edycji Gallon jednogłośną decyzją sędziów odprawił Rafała Błachutę. Wcześniej, Francuz odprawił przed czasem Mariusza Radziszewskiego.

Davy Gallon przerwał serię pięciu zwycięstw z rzędu Michała Michalskiego, dzięki której Polak stoczył bój o pas organizacji FEN. Michalski odprawiał takich zawodników, jak Adam Niedźwiedź, Mariusz Radziszewski czy Rafał Błachuta.

Źródło artykułu: