Przebieg pojedynku był zaskakujący. "Toquinho" chciał sprowadzić "Valhallę" do parteru, ale Meek się wybronił i rozpoczął obijanie Brazylijczyka łokciami pod siatką. Rousimar Palhares został zamroczony, a następnie zasypany gradem ciosów. Cały pojedynek potrwał zaledwie 45 sekund!
Dla Emila Webera Meeka była to trzecia wygrana z rzędu. Przerwał on tym samym passę czterech triumfów kontrowersyjnej brazylijskiej gwiazdy światowego MMA. "Palhares" w swojej karierze był przecież zawodnikiem UFC i World Series of Fighting. Z obiema organizacjami jednak się pożegnał - ze względu na niesportowe zachowanie wobec rywali podczas pojedynków i notoryczne łamanie przepisów.
Norweg jest bardzo dobrze znany polskim kibicom. Podczas gali Arena Berserkerów 7 w marcu ubiegłego roku przegrał z Piotrem Danelskim, ale ostatecznie werdykt zmieniono na "no contest" (walka nierozstrzygnięta). Kilka miesięcy później Meek podpisał umowę z Fight Exclusive Night, gdzie w debiucie przegrał przez TKO w pierwszej rundzie z Albertem Odzimkowskim.
Do starcia doszło podczas gali Venator FC 3 w Palasesto. W innych ciekawych walkach zwyciężały inne gwiazdy światowego MMA, takie jak Rameau Thierry Sokoudjou czy Luke Barnatt. Klęskę poniósł także Ireneusz Cholewa, od którego lepszy był Jack Hermansson.
ZOBACZ WIDEO Paweł Jóźwiak zachwycony po gali FEN 12: Była moc!