Mariusz Pudzianowski poznał kolejnego przeciwnika. Wyczekiwane starcie na PGE Narodowym!

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

27 maja podczas gali KSW 39: Colosseum dojdzie do bardzo ciekawego starcia w jednej z głównych walk wieczoru. Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Tyberiuszem Kowalczykiem.

Karta walk gali KSW 39: Colosseum zapełniona jest niemal w stu procentach. W poniedziałek poznaliśmy przeciwnika Mariusza Pudzianowskiego, którym będzie Tyberiusz Kowalczyk. Podczas historycznej gali Konfrontacji Sztuk Walki zobaczymy więc wyczekiwane starcie dwóch byłych strongmanów.

Historia potencjalnej walki obu zawodników rozpoczęła się już w 2012 roku. Wtedy, podczas gali MMC Fight Club w Londynie miało dojść do konfrontacji fighterów na zasadach K-1. Do pojedynku, a także całego wydarzenia ostatecznie jednak nie doszło.

Świętujący 7 lutego swoje 40. urodziny Mariusz Pudzianowski w zawodowym MMA stoczył szesnaście pojedynków, z których dziesięć zwyciężył. Serię czterech wygranych z rzędu, podczas której "Pudzian" odprawiał Seana McCorkle'a, Oliego Thompsona, Pawła Nastulę oraz Rollesa Graciego, powstrzymał 31 października 2015 roku Peter Graham. Ponad pół roku później Pudzianowski powrócił do klatki, jednak Marcin Różalski poddał byłego strongmana w drugiej rundzie duszeniem gilotynowym. Pierwsze zwycięstwo od ponad 18 miesięcy "Pudzian" odniósł podczas gali KSW 37, powstrzymując w zaledwie 80 sekund Pawła "Popka" Mikołajuwa.

Tyberiusz Kowalczyk od dawna powtarza, że jednym z jego celów jest pojedynek z Mariuszem Pudzianowskim. Po wielu latach w końcu dojdzie do tego starcia. "Tyberian" na swoim koncie w zawodowym MMA ma stoczone trzy pojedynki - wszystkie zwyciężył. Zadebiutował w czerwcu 2014 roku odprawiając ciosami w 48 sekund Tomasa Vicickasa. Do MMA "Tyberian" powrócił w marcu 2016 nokautująć w 43 sekundy Akopa Szostaka. Dobrą serię zwycięstw przedłużył siedem miesięcy później, poddając duszeniem gilotynowym Tomasza Czerwińskiego. Wszystkie dotychczasowe pojedynki Kowalczyk stoczył dla organizacji Fight Exclusive Night, jednak pod sam koniec 2016 roku były strongman poinformował o rozwiązaniu umowy z FEN.

Pojedynek Pudzianowskiego z Kowalczykiem to również bardzo interesujące starcie w kontekście rankingów w polskim MMA. Zarówno na portalu MMARocks.pl, jak i MMA.pl, "Pudzian" zajmuje 11. pozycję, natomiast "Tyberian" uplasowany jest kolejno na 15. i 14. miejscu.

Obecna karta gali KSW 39: Colloseum

Walka wieczoru:

Champion vs Champion
Mamed Chalidow vs Borys Mańkowski

Pozostałe:

120 kg: Mariusz Pudzianowski vs Tyberiusz Kowalczyk

Pojedynek o pas KSW w wadze ciężkiej
120 kg: Fernando Rodrigues Jr vs Marcin Różalski

Paweł "Popek Monster" Mikołajuw vs Robert "Hardkorowy Koksu" Burneika

Pojedynek o pas KSW w wadze półciężkiej
93 kg: Tomasz Narkun vs Marcin Wójcik

120 kg: Karol Bedorf vs Michał Kita

Pojedynek o pas KSW w wadze lekkiej
70 kg: Mateusz Gamrot vs TBA

93 kg: Łukasz Jurkowski vs TBA

Pojedynek o pas KSW w wadze piórkowej
66 kg: Marcin Wrzosek vs Kleber Koike Erbst

84 kg: Damian Janikowski vs TBA

Pojedynek o pas KSW kobiet w wadze muszej
57 kg: Ariane Lipski vs Diana Belbita

Komentarze (8)
avatar
Kingi PL Janusz
1.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tam dochód zakręcie się ok 4-6 milionów..
Chciałbym być dyrektorem tego cyrku.. nawet jak by tam walczył sztukmistrz z Lublina.. sport to narzędzie dla robienia kasy i sportowe pojedynki tam g
Czytaj całość
avatar
Darek PL
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kompletna kpina i żenada po raz kolejny, Tyberiusz Kowalczyk który nie znaczy dosłownie nic w świecie MMA .I tak oto Pudzian marnuje czas którego za wiele nie ma bo emerytura się zbliża niemiło Czytaj całość
pablos0033
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sami giganci ale w negatywnym tego słowa znaczeniu!Do cyrku z nimi!Cyrk Zalewski powinien ich zatrudnic...w charakterze błaznów hehe 
avatar
Akairis
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kurcze... A myślałem, że z Ryśkiem z klanu, lub jakimś kelnerem. 
avatar
afc1215
6.03.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Cała ta gala to jedna wielka farsa! Jeśli ktokolwiek zapłaci z oglądanie tych pojedynków "gigantów" typu Popek, powinien z automatu zostać wysłany na leczenie psychiatryczne...