O'Malley na UFC 229 miał zmierzyć się z Jose Quinonezem (7-2). Amerykanin sam postanowił poinformować swoich fanów o wpadce za pośrednictwem Instagrama.
- Pracowałem z Jeffem Novitzkym i wydaje mi się, że udało nam się zidentyfikować suplement, który odpowiada za moje potencjalne naruszenie przepisów antydopingowych. Wysłaliśmy wszystkie próbki do laboratorium USADY. Powiedziano mi, że sprawa może potrwać nawet 30 dni - napisał O'Malley.
"Sugar" ostatni pojedynek stoczył 3 marca tego roku, pokonując na UFC 222 Andre Soukhamthatha. Sean O'Malley to jeden z talentów wyłonionych dzięki programowi powstałemu z inicjatywy prezydenta UFC, Dany White'a - Tuesday Night Contender Series.
- Nie mam zamiaru oszukiwać i jestem przekonany, że w tym przypadku tak to właśnie się zakończy, że oczyszczą mnie z zarzutów. Kocham moich fanów i mam nadzieję, że ta sprawa będzie miała tylko minimalny wpływ na moją karierę - dodał 23-latek.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Zachowanie Denisa Urubko mnie zaskoczyło. Wszyscy mieli do niego pretensje
Czy USADA zbyt mocno zaostrzyła politykę antydopingową w UFC? 
