Narkun w październiku 2015 roku, na gali KSW 32 w Londynie, znokautował już w 1. rundzie Gorana Reljica i udanie zrewanżował się Chorwatowi za porażkę z 2014 roku. Dzięki temu zawodnik Berserker's Team sięgnął także po tytuł mistrza w wadze do 93 kg.
Do tej pory Tomasz Narkun trzy razy udanie bronił zdobytego trofeum. W 2018 roku dwukrotnie pokonał Mameda Chalidowa i zapisał wielką kartę w historii polskiego MMA. Przed starciem z Philipem De Friesem na KSW 47 w Łodzi Polak jest pewny siebie.
Zobacz także: Kamila Porczyk ponownie zawalczy przed polskimi fanami
- Oczywiście, że widzę siebie w roli faworyta. Nie ingeruje jednak w zakłady bukmacherskie, nie przeglądam kursów. Skupiam się tylko na tym, żeby ciężko trenować i być w dobrej dyspozycji w dniu walki - powiedział Narkun w wywiadzie z WP SportoweFakty.
Oto, w jaki sposób zawodnik ze Stargardu sięgnął po tytuł mistrza w kategorii półciężkiej: