W ramach gali odbyło się dziesięć pojedynków. Po zwycięstwo w finale sięgnął Michał Pasternak, który pokonał Kacpra Miklasza, zdobywając tym samym nagrodę w wysokości 50 tys. złotych. O Wotore 2 napisały m.in. rosyjskie media. Portal rt.com napisał, że była to "dziwna hybryda MMA, boksu i sumo".
Zwrócono także uwagę na obowiązujące reguły - nie ma ograniczeń czasowych, podziału na rundy i kategorie wagowe. Walka toczy się aż do wyłonienia zwycięzcy.
"Walki odbywają się wewnątrz okrągłego pierścienia, który nie jest otoczony np. klatką. Można nawet uderzyć głową przeciwnika" - czytamy na rt.com.
Rosyjscy dziennikarze podkreślili fakt, że podczas Wotore odbyła się walka kobiet. Ponadto w ostatnim czasie wzrosła popularność pojedynków na gołe pięści.
Niewykluczone, że niebawem zostanie ogłoszona data trzeciej edycji gali Wotore.
Czytaj także:
- Artur Mazur: Wotore 2. I gdzie ta krew? Walka na chwyty zamiast brutalnego turnieju [KOMENTARZ]
- Klaudia Syguła po historycznym starciu kobiet na gołe pięści: Godzinę przed wyjściem płakałam
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (online). Akop Szostak negocjuje z federacjami. "Propozycji jest dużo. Kwoty są fajne"