Starcie w wadze lekkiej było namaszczone prywatnym konfliktem zawodników. Po walce obaj podali jednak sobie ręce, oddając wzajemny szacunek po ciężkim pojedynku.
Sędziowie punktowi byli zgodni co do oceny pojedynku. W ich opinii Marcin Wrzosek był aktywniejszy w 1. rundzie i wygrał ją. Dwie kolejne padły jednak łupem zawodnika z Poznania, któremu udało się sprowadzić "Polskiego Zombie" do parteru. Borys Mańkowski szukał też prób poddania przeciwnika.
Zobacz karty punktowe z tego starcia:
#KSW53 Official scorecard:@BorysMankowski def. @PolishZombieMMA via unanimous decision. pic.twitter.com/ot6yfOGbP8
— KSW (@KSW_MMA) July 11, 2020
Po gali Maciej Kawulski dał do zrozumienia, że federacja KSW będzie zainteresowana rewanżem Polaków. Marcin Wrzosek również wyraził chęć odwetu na Mańkowskim.
Aż 7 z 8 pojedynków gali KSW 53 zakończyło się przed czasem. W walce wieczoru Mateusz Gamrot okrutnie porozbijał Normana Parke'a. Lekarz w 3. rundzie nie dopuścił Irlandczyka z Północy do dalszej walki.
Zobacz także:
KSW 53. Mateusz Gamrot - Norman Parke 3. "Stormin" porozbijany. Polak wygrywa przed czasem!
MMA. KSW 53. Andrzej Grzebyk - Tomasz Jakubiec. Efektowny debiut "Polskiego McGregora"
ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"