MMA. Oskar Piechota zostaje w UFC! Wszystko przez wpadkę dopingową rywala

WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Oskar Piechota
WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Oskar Piechota

Wydawało się, że cztery porażki z rzędy przekreśliły szanse Oskara Piechoty (11-4-1) na dalszą przygodę UFC. Los jednak uśmiechnął się do Polaka i wygląda na to, że "Imadło" otrzyma jeszcze jedną szansę od światowego potentata MMA.

W tym artykule dowiesz się o:

Informację, iż Oskar Piechota ma jeszcze czynny kontrakt z UFC podano w magazynie "Oktagon Live" w Kanale Sportowym. Zawodnik Mighty Bulls Gdynia ma otrzymać jeszcze jedną szansę na zrehabilitowanie się po serii porażek.

Sprawa z pozostaniem Piechoty ma drugie dno. Kilka dni temu okazało się, że jego ostatni pogromca - Marc-Andre Barriault wpadł na dopingu po pojedynku z Polakiem. W jego organizmie wykryto ostarynę, a Kanadyjczyk został tymczasowo zawieszony przez Komisję Sportową Stanu Nevada, która sankcjonowała czerwcową galę w Las Vegas (czytaj więcej na ten temat >>>).

Wynik ostatniej walki Piechoty może zostać anulowany, a pojedynek uznany za nieodbyty. W związku z tym bilans pojedynków "Imadła" w UFC wynosić będzie 2-3 (dwie wygrane, trzy porażki).

Polak trafił do Ultimate Fighting Championship w 2017 roku jako mistrz cenionej organizacji Cage Warriors w wadze średniej. Po świetnym początku, i dwóch zwycięstwach w oktagonie, jego łączną serię 12 walk z rzędu bez porażki przerwał Gerald Meerschaert.

Czytaj także:
-> Babilon MMA 15. Ważna walka Daniela Skibińskiego. "Z tak wyjątkowym rywalem się nie mierzyłem"
-> Boks. Knockout Boxing Night 12. Maciej Sulęcki w walce wieczoru

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz bonusy po gali KSW 53

Komentarze (0)