MMA. UFC 253. Diego Sanchez rozbity. Cenna wygrana Jake'a Matthewsa
Diego Sanchez (30-13) już dawno nie przypomina zawodnika z najlepszych lat swojej kariery. "Koszmar" na UFC 253 został porozbijany przez Jake'a Matthewsa (17-4). Jego bezradność biła po oczach.
Diego Sanchez swoje dobre momenty w walce miał tylko na jej początku, kiedy szukał nokautu mocnymi ciosami z prawej ręki. "Celtic Kid" uspokoił sytuację i zaczął wykorzystywać przewagę warunków fizycznych, kontrując Amerykanina.
W 3. rundzie Sanchez doznał poważnego rozcięcia nad prawym okiem. 38-latek był w poważnych tarapatach po kanonadzie ciosów rywala, ale zdołał dotrwać do końcowego gongu.
@JakeMatthewsUFC with a furious start to R3! #UFC253 pic.twitter.com/WliwuzeUnG
— UFC Europe (@UFCEurope) September 27, 2020
Sanchez, który walczy dla UFC już od 2005 roku, prezentuje coraz gorszą formę w amerykańskiej organizacji. Pogromca Marcina Helda przegrał 13. pojedynek w zawodowej karierze.
W walkach wieczoru UFC 253 dojdzie do dwóch konfrontacji o mistrzowskie pasy. Najpierw Jan Błachowicz zmierzy się z Dominickiem Reyesem o tytuł w kategorii półciężkiej. Galę zwieńczy starcie Israela Adesanyi z Paulo Costą o pas wagi średniej.
Czytaj także:
MMA. KSW 55: niepokonany Szwed rywalem Damiana Janikowskiego
MMA. UFC 253. Kibice wspierają Jana Błachowicza przed walką o pas
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow o walkach na gołe pięści: Taka jest natura Polaka