Ben Sosoli stoczył dwie walki w federacji UFC i na razie będzie musiał zawiesić karierę. Wszystko przez problemy w życiu prywatnym. 30-latek stanął przed australijskim sądem, gdzie odpowiadał za pobicie człowieka.
Zdarzenie miało miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Wojownik MMA pracował jako bramkarz w jednym z barów w Melbourne. Pewnego dnia trafił się uciążliwy klient, którego dwukrotnie wyprowadzano z lokalu.
Za drugim razem Sosoli został obrażony i w ten sposób dał się sprowokować. Uderzył mężczyznę pięścią. Cios był na tyle poważny, że poszkodowany złamał szczękę i konieczna była operacja twarzy.
Sąd nie był łaskawy dla zawodnika UFC i odrzucił jego tłumaczenia, że mężczyzna mu groził. W efekcie Sosoli został skazany na 22 miesiące więzienia. W dodatku zastrzeżono, że o warunkowe zwolnienie będzie mógł się ubiegać dopiero po 11 miesiącach odsiadki.
MMA. UFC. Marcin Tybura już na wyspie Yas. Wie, na co musi uważać >>
Odlot w Hali Orbita. To nie koniec zamieszania po walce Anity Bekus z Izabelą Badurek >>
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Chalidow postawił KSW sprawę jasno. "Jeśli mam walczyć, to ze Scottem Askhamem"