Błachowicz skomentował wygraną Prochazki. Wskazał, gdzie mógłby z nim zawalczyć

Getty Images / Jeff Bottari / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
Getty Images / Jeff Bottari / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

Jan Błachowicz bacznie przyglądał się walce wieczoru UFC Vegas 25. W niej Jiri Prochazka brutalnie znokautował jego byłego rywala - Dominicka Reyesa. Czech będzie przeciwnikiem Polaka, jeśli ten we wrześniu upora się z Gloverem Teixeirą.

W tym artykule dowiesz się o:

Błachowicz na Twitterze zażartował, że chętnie zmierzyłby się z Prochazką w swoim rodzinnym Cieszynie, mieście leżącym przy granicy z Czechami. Siebie porównał do księcia, a byłego mistrza Rizin FF do samuraja.

Po chwili czempion wagi półciężkiej dodał kolejny wpis, w którym zapewnił, że kolejnym pretendentem do pasa będzie Glover Teixeira. Do walki dojdzie 4 września na UFC 266. "Cieszyński Książę" przystąpi do drugiej obrony tytułu. W pierwszej, 6 marca na UFC 259, Polak pokonał na punkty faworyzowanego Israela Adesanyę i zadał Nigeryjczykowi pierwszą porażkę w karierze.

"Dla wszystkich, którzy nie znają słowiańskiego kontekstu poprzedniego postu i jego humorystycznego charakteru. Oczywiście Glover jest kolejnym pretendentem. Zawsze dotrzymuję słowa" - napisał Jan Błachowicz.

Jiri Prochazka szybko, bo po dwóch wygranych, otrzyma mistrzowską szansę. 28-latek kontrakt z Ultimate Fighting Championship podpisał w 2020 roku.

Zobacz także:
KSW 60. Boli od samego patrzenia. Zobacz, jak "Złoty Chłopiec" zdobył pas [WIDEO]
KSW 60. De Fries brutalnie rozbił poprzedniego Polaka! Sędzia musiał to przerwać [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: Cóż to były za akcje! Są bonusy po kosmicznej gali KSW 60

Komentarze (0)