To on może zatrzymać De Friesa w KSW. "Zróbmy to"
Wystarczy tylko wysłać im kontrakty na walkę. Philip De Fries i Darko Stosić na Twitterze wyręczyli KSW i sami dogadali się na mistrzowski pojedynek w wadze ciężkiej. Serb wydaje się obecnie jedynym rywalem, który może zdetronizować Anglika.
W ostatniej walce, 24 kwietnia na KSW 60, Anglik nie dał szans w rewanżu Narkunowi, pokazując, że różnica gabarytów jest nie do przeskoczenia dla mistrza kategorii półciężkiej. W przeciwieństwie do ich pierwszej walki, tym razem wygrał przed czasem.
De Fries czyści kategorię ciężką w KSW. Kres jego panowaniu chce zadać Darko Stosić. Chorwat w marcu z przytupem zadebiutował w polskiej organizacji, nokautując Michała Włodarka na KSW 59.
ZOBACZ WIDEO: KnockOut Boxing Night 15: Szpilka i Różański stanęli twarzą w twarz!"Kto następny? Czy to ten facet? Darko Stosić to zawodnik, o którym najbardziej słyszę od fanów i interesuje mnie pojedynek z nim. Ostatnio stoczył świetną walkę i jestem pewien, że pokazalibyśmy fanom fantastyczną przemoc" - napisał Philip De Fries.
Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Myślę, że już wszystko jasne. Zróbmy to" - odpisał Darko Stosić.
Czytaj więcej:
"Koszmar" postraszył powracającego mistrza. Meksykańska wojna dla Ruiza Jr
Dyskusje nad werdyktem będą trwały. Ringowa wojna na korzyść Josepha Parkera