Już pierwsza runda była zdecydowanie na korzyść debiutanta. Ten bowiem dużo lepiej prezentował się tle Alvesa w pięściarskich wymianach. W drugiej dopełnił dzieła zniszczenia.
Wells w tempo skontrował rywala prawym sierpowym, powalając go na deski. Amerykanin poszedł za ciosem i kanonadą uderzeń dobił zamroczonego Alvesa aż ten stracił świadomość. Sędzia Chris Tognoni musiał przerwać pojedynek.
Zobacz:
Rien de mieux qu’un KO pour faire ses débuts à l’UFC !
— UFC France (@UFCFRA) June 26, 2021
Jeremiah Wells s’impose dans le 2ème round. #UFCVegas30 pic.twitter.com/mxxYOZDre7
Jeremiah Wells odniósł trzecie zwycięstwo w rzędu w zawodowej karierze. W oktagonie UFC zameldował się po niemal dwuletniej przerwie. Fighter z Pensylwanii może być ciekawym wzmocnieniem kategorii półśredniej w największej organizacji MMA na świecie.
Z kolei Warlley Alves doznał piątej porażki w UFC. Pogromca Salima Touahriego i Colby'ego Covingtona w Ultimate Fighting Championship rywalizuje od 2014 roku.
Czytaj także:
Karolina Kowalkiewicz zawalczy na UFC 265! Znamy jej rywalkę
KSW 62. Michał Michalski poznał rywala. Zwycięzca będzie blisko walki o pas
ZOBACZ WIDEO: Justyna Święty-Ersetic chciała zostać piłkarką. "Boisko miałam praktycznie pod nosem"