EFM SHOW 2. Gorąco przed walką. "Parke to klaun, znokautuję go!"
Już 11 września w Sofii irlandzki skandalista Norman Parke zawalczy z Vladislavem Kanchevem. Będzie to superfight na gali EFM SHOW 2. Transmisja w Polsce tylko w PPV.
Arogancki Norman Parke mówi o sobie, że działa jak maszyna a to, że zmiażdży Kancheva na jego ziemi. Bułgar z kolei nazywa go drażniącym klaunem, który srogo zapłaci za swój niewyparzony język.
W tej rywalizacji doświadczenie jest po stronie Parke. Irlandczyk bił się choćby pod szyldem UFC. Dla giganta światowego MMA stoczył 9 pojedynków. W zawodowej karierze walczył 37 razy, 28 razy wychodząc z klatki jako zwycięzca. Najczęściej wygrywał przez decyzje, ale w Bułgarii niczego nie zamierza zostawiać w rękach sędziów.
Tak jak Kanchev, który liczy na nokaut. Jego najpotężniejszą bronią są przecież powalające ciosy i takimi właśnie zamierza poczęstować Normana.
Bułgar dobrze boksuje, ale sukcesy na krajowym podwórku odnosił też w grapplingu. Dla niego walka z Parke jest najważniejszą w życiu.
Dla kogo to starcie będzie lekcją pokory? To okaże się 11 września podczas EFM SHOW 2. Jedno jest pewne - pojedynek Parke - Kanchev może skraść show!
Zobacz zapowiedź:
Zobacz także:
Przegrał z Gamrotem, chce walki z legendą
Dana White odpiera zarzuty