"Padła propozycja rywala i daty!" Czekam na kontrakt i jazda z nim. Ale mogę powiedzieć, że jest grubo" - napisał w mediach społecznościowych Mateusz Gamrot.
Polak chciałby stoczyć pojedynek pod koniec tego roku. Były mistrz KSW w wadze lekkiej i piórkowej ostatni raz w oktagonie zaprezentował się 17 lipca. W Las Vegas poddał już w pierwszej rundzie doświadczonego Jeremy'ego Stephensa, za co zgarnął bonus w postaci 50 tysięcy dolarów.
W kwietniu "Gamer" efektownie znokautował faworyzowanego Scotta Holtzmana i również został nagrodzony premią za swój występ. 30-latek nie ukrywa, że mierzy w mistrzowski pas UFC w kategorii lekkiej. Do tego jeszcze daleka droga, ale 2-3 wygrane nad zawodnikami z TOP 15 dywizji do 70,3 kg mogą dać Polakowi szansę zdobycia tytułu.
Portal lowking.pl dokonał dogłębnej analizy, kto może być kolejnym rywalem Gamrota w UFC. Największe szanse mają na to Drew Dober, Diego Ferreira i Mark Madsen.
Zobacz także:
Adam Kownacki się tłumaczy. Dlatego uderzał poniżej pasa
Trener Kownackiego załamany. "Nie robił nic nad czym pracowaliśmy"
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut w Czeczenii, Polski sędzia wkroczył do akcji