Polak wściekły przed walką KSW 67. "Zlekceważył mnie i federację"

Facebook / Igor Michaliszyn
Facebook / Igor Michaliszyn

Podczas oficjalnej ceremonii ważenia przed galą KSW 67 doszło do spięcia między Igorem Michaliszynem a Idirisem Amiżajewem. Czeczen reprezentujący Szwajcarię mocno zdenerwował Polaka nie mieszcząc się w limicie.

W tym artykule dowiesz się o:

Amiżajew wszedł do pojedynku z Michaliszynem na ostatnią chwilę, bowiem Hasan Meżijew uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa.

29-latek z Groznego aż o 2,9 kg "przestrzelił" umowny limit do 80 kg. Michaliszyn mógł więc odmówić pojedynku z nim, ale wojownik z Dąbrowy Górniczej przyjął wyzwanie. 50 proc. z wypłaty Czeczena zostanie więc przekazane na konto Polaka.

"Zlekceważył mnie i federację. Sprawa honoru do kwadratu" - tak Igor Michaliszyn krótko skomentował zachowanie swojego rywala.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz

Podczas ceremonii ważenia dla kibiców pomiędzy zawodnikami zaiskrzyło i doszło do przepychanki. Interweniować musiał jeden ze współwłaścicieli KSW, Maciej Kawulski. (zobacz >>>).

Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA

Komentarze (0)