Amiżajew wszedł do pojedynku z Michaliszynem na ostatnią chwilę, bowiem Hasan Meżijew uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa.
29-latek z Groznego aż o 2,9 kg "przestrzelił" umowny limit do 80 kg. Michaliszyn mógł więc odmówić pojedynku z nim, ale wojownik z Dąbrowy Górniczej przyjął wyzwanie. 50 proc. z wypłaty Czeczena zostanie więc przekazane na konto Polaka.
"Zlekceważył mnie i federację. Sprawa honoru do kwadratu" - tak Igor Michaliszyn krótko skomentował zachowanie swojego rywala.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
Podczas ceremonii ważenia dla kibiców pomiędzy zawodnikami zaiskrzyło i doszło do przepychanki. Interweniować musiał jeden ze współwłaścicieli KSW, Maciej Kawulski. (zobacz >>>).
Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA