[tag=45469]
Andrzej Grzebyk[/tag], były podwójny mistrz organizacji FEN, zadebiutował w KSW w roku 2020 i w pięknym stylu pokonał przed czasem Tomasza Jakubca.
W kolejnym boju wykazał się niesamowitą walą walki i determinacją, bowiem prawie całą pierwszą rundę przewalczył ze złamaną nogą. Nie mogąc jednak kontynuować boju zakończył starcie z Mariusem Zaromskisem jako przegrany. Po powrocie do zdrowia błyskawicznie zrewanżował się Litwinowi i znokautował go już w pierwszych minutach pojedynku.
Niepokonany Adrian Bartosiński wszedł do organizacji KSW prosto z programu "Tylko Jeden". W pierwszym boju w okrągłej klatce znokautował Lionela Padillę, a w drugim szybko rozbił Michała Michalskiego. W całej karierze Bartosińskiego jego walki tylko dwa razy kończyły się na kartach sędziowskich. W dziewięciu pojedynkach rywale popularnego "Bartosa" byli nokautowani.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
Podczas porannego ważenia przed galą były mistrz FEN przekroczył limit o 300 g limit kategorii, Dlatego też 30 proc. z jego wynagrodzenia trafi na konto rywala.
Faworytem bukmacherów w tej konfrontacji jest bardziej doświadczony Grzebyk. Kurs na jego zwycięstwo oscyluje w granicach 1.45, gdy w przypadku rywala sięga 2.75.
Transmisja z gali KSW 67 od 19.00 w Viaplay. Szczegółowa relacja na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA