Jak ustaliła nasza redakcja, rywalem Pudzianowskiego (16-7 1NC, 11 KO) będzie Michał Materla (31-8, 11 KO, 13 Sub). Starcie ikon KSW zostało oczywiście zakontraktowane w limicie kategorii ciężkiej.
Pudzianowski przystąpi do tego pojedynku po czterech kolejnych zwycięstwach. Były strongman w ostatnich starciach odprawił Erko Juna, Nikolę Milanovicia, Łukasza Jurkowskiego i "Bombardiera". Wszystkie te pojedynki zakończyły się przed czasem, co pozwoliło "Pudzianowi" przesunąć się na trzecią pozycję w rankingu wagi ciężkiej organizacji KSW. Zawodnik z Białej Rawskiej ostatniej porażki doznał w marcu 2019 roku, kiedy w wyniku kontuzji musiał uznać Szymona Kołeckiego.
Po drugiej stronie klatki ustawionej 28 maja w łódzkiej Atlas Arenie stanie inna legenda polskiego MMA. Materla to zawodnik, którego walki kibice przez lata oglądali z wypiekami na twarzy. Waleczny, charakterny i nieustępliwy szczecinianin występuje w KSW od 2006 roku. Od tamtej pory stoczył dla największej polskiej organizacji MMA aż 26 pojedynków. Materla to były zwycięzca turnieju KSW i były mistrz tej organizacji w dywizji średniej.
ZOBACZ WIDEO: To miała być wyrównana walka. Ukrainiec potężnie znokautował przeciwnika
Obaj zawodnicy są doskonale znani łódzkiej publiczności. Pudzianowski w Atlas Arenie wystąpi już po raz siódmy. Materla stoczył w tej hali cztery pojedynki. Bilety na to wydarzenie można nabywać serwisie ebilet.pl. Transmisja będzie dostępna na platformie Viaplay oraz kswtv.com (poza krajami, w których działa Viaplay).
Łódzka gala zapowiada się wyjątkowo również ze względu na debiutanta w klatce KSW. Pierwszy pojedynek w organizacji i trzeci w formule MMA stoczy utytułowany kickbokser Radosław Paczuski. Jego rywal nie jest jeszcze znany.
Zobacz także:
Szpilka w MMA. Czy to szaleństwo?
Sensacyjne wieści w sprawie Różalskiego