Briatore domaga się również cofnięcia dożywotniego zakazu angażowania się w sporty motorowe argumentując, że podejmując taką decyzję Światowa Rada Sportów Motorowych nie dochowała odpowiednich reguł i procedur. Do żądań tych dołączył się Symonds, który został zawieszony na 5 lat.
Briatore uważa, że Max Mosley był wyraźnie oślepiony pragnieniem osobistej zemsty. Dodatkowo Włoch w wydanym oświadczeniu twierdzi, że decyzja o przeprowadzeniu śledztwa i przedstawienie rezultatów Światowej Radzie została podjęta przez tą samą osobę - szefa FIA. Mosley przyjął rolę skarżącego, śledczego, prokuratora i sędziego.