To będą nietypowe igrzyska. Znamy skład Polski

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Jakub Przygoński
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Jakub Przygoński

Przed nami trzecie w historii igrzyska sportów motorowych FIA. Zawody odbędą się pod koniec października w Walencji. Właśnie poznaliśmy kadrę Polski na te igrzyska, a jej kapitanem został Jakub Przygoński.

Igrzyska sportów motorowych FIA to jeden z pomysłów na to, aby popularyzować wyścigi wśród nowych kibiców. W tym roku impreza odbędzie się po raz trzeci - w dniach 23-27 października w hiszpańskiej Walencji. Powołanie na zawody otrzymało czternastu reprezentantów Polski, którzy wystąpią w dziesięciu konkurencjach.

Powołania do kadry Polski na igrzyska otrzymali: Bartłomiej Mirecki i Emilia Rotko (auto slalom), Marek Łagan (crosscar junior), Maciej Laskowski (crosscar senior), Jakub Przygoński (drifting), Maciej Gładysz (Formuła 4), Gustaw Wiśniewski, Laura Łaban i Victor Wojtan (karting endurance), Dominik Wójcik (karting mini), Łukasz Jezierski i Patrycja Bawor (karting slalom), Klara Kowalczyk (karting sprint junior) oraz Jakub Rajski (karting sprint senior).

Kapitanem reprezentacji Polski został Jakub Przygoński, który pełnił tę funkcję również podczas poprzednich edycji imprezy. Kierowca Orlen Team to najbardziej doświadczony członek polskiej kadry. Przygoński ma na swoim koncie szereg występów w Rajdzie Dakar, od kilku lat bierze też udział w zawodach driftingowych.

ZOBACZ WIDEO: Oskarżył działacza o hamowanie rewolucji. "Pan Bóg spowodował, że go dzisiaj nie ma"

"Ideą igrzysk jest pokazanie zespołowego aspektu motorsportu. Celem jest również popularyzacja i budowanie zainteresowania wokół dyscyplin poprzez identyfikacje kibiców z ich reprezentacją narodową" - tak imprezę promuje Polski Związek Motorowy.

Pierwsza edycja igrzysk sportów motorowych FIA odbyła się w roku 2019 na torze Vallelunga we Włoszech oraz w Rzymie. Wtedy zawodnicy rywalizowali w sześciu kategoriach. Pandemia koronawirusa sprawiła, że kolejne podejście do zawodów doszło do skutku dopiero w roku 2022. Wtedy kierowcy przystąpili do zmagań we francuskiej Marsylii i na pobliskim obiekcie Paul Ricard.

W Marsylii przed dwoma laty w ciągu czterech dni o medale w szesnastu kategoriach walczyło 463 zawodników z 72 krajów. Należy oczekiwać równie zaciekłej walki w październiku w Walencji.

- Jestem dumna, że będę reprezentować Polskę na igrzyskach sportów motorowych, wyjątkowym wydarzeniu łączącym wiele dyscyplin sportów motorowych i zawodników z wielu krajów tak, jak igrzyska olimpijskie. Tor w Walencji znam dobrze. Niedawno, osiągnęłam na nim bardzo dobry wynik podczas pierwszej rundy tegorocznych mistrzostw Europy. Dlatego liczę na jeszcze lepszą jazdę jesienią, podczas igrzysk - tak powołanie skomentowała Klara Kowalczyk.

Czytaj także:
- Ekipa Orlenu na sprzedaż? Może być warta nawet 1 mld dolarów
- Red Bull kipi od środka. Oto, co dzieje się za kulisami

Komentarze (0)