Potencjalnych kandydatów do jazdy w szwajcarskim zespole jest wielu, m.in. Nick Heidfeld, Jarno Trulli, Heikki Kovalainen, Giancarlo Fisichella, Pedro de la Rosa, Christian Klien, Anthony Davidson czy Kamui Kobayashi.
- W ostatnich tygodniach wielu kierowców zwracała się do nas z pytaniami, ale my nie mogliśmy rozpoczynać negocjacji, bowiem nie mieliśmy potwierdzenia startu. Teraz to się zmieniło - powiedział Peter Sauber w rozmowie z niemiecką agencją SID. - Wolałbym nie podawać żadnych nazwisk poza tym, że zakładam, iż będziemy mieć jednego doświadczonego i jednego kierowcę młodego pokolenia. W przeszłości mieliśmy takie mieszanki i to się sprawdzało.
Sauber zdradził również, że wciąż może liczyć na przychylność koncernu BMW. - Władze BMW zapewnili, że mamy ich poparcie. Na przykład mamy komplet ich kontaktów do sponsorów, którzy mogliby również związać się z nami - powiedział Szwajcar.