Wcześniej gazeta Bild nazwała W02 "mini Mercedes" ponieważ rozstaw osi jest o 9 centymetrów krótszy niż w Red Bullu. W porównaniu do McLarena MP4-26, różnica ta wynosi aż 27 centymetrów.
Podczas testów w Barcelonie, zespół Mercedes GP ulepszył swoje tegoroczne dzieło o kilka nowych części. Nico Rosberg przyznał po badaniach, że czuje różnicę. W czwartek natomiast za kierownicą W02 zasiadł Michael Schumacher. - Wiemy, że Red Bull jest bardzo silny i musimy się do nich porównywać - powiedział siedmiokrotny mistrz świata.
- Nie jesteśmy w tym miejscu w którym chcielibyśmy być, ale nigdy nie oczekiwałem tego na tym etapie. Sezon jest długi. Największym znakiem zapytania jest to, kto będzie najbliżej Red Bulla. Mam nadzieję, że odegramy znaczącą rolę w mistrzostwach - zakończył Schumacher.