Tragiczny wypadek w USA. Nie żyje kierowca wyścigowy

W nocy z soboty na niedzielę zmarł Jason Johnson, gwiazdor wyścigów World of Outlaws. Amerykanin uległ wypadkowi na torze i nie udało się go uratować.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
świeczka Materiały prasowe / Na zdjęciu: świeczka

Do wypadku doszło w sobotni wieczór na torze wyścigowym w Beamer Dam w stanie Wisconsin.

Podczas 18. okrążenia samochód prowadzony przez Jasona Johnsona stracił przyczepność i wypadł z trasy. Szybka reakcja służb medycznych spowodowała, że Amerykanin został przetransportowany helikopterem do szpitala.

Niestety, obrażenia okazały się zbyt poważne. 41-latek zmarł w tam w nocy z soboty na niedzielę.

Johnson był jedną z gwiazd wyścigów z serii World of Outlaws. Pozostawił w żałobie żonę i pięcioletniego syna Jaxxa, a także tysiące kibiców sportów motorowych w USA, dla których był jednym z idoli.



W 2015 roku został wybrany najlepszym debiutantem sezonu. Wcześniej pięciokrotnie triumfował w zawodach Lucas Oil American Sprint Car Series.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×