Zespoły wspierane przez koncern Red Bull są nieprzychylne prośbie Ferrari, po tym jak Dietrich Mateschitz oświadczył, że podobny wniosek zespołu Toro Rosso w sprawie Jaime Alguersuari został odrzucony. Włoski zespół ubiegał się o to, by młody Hiszpan mógł przejechać kilka okrążeń, zanim zadebiutował w czasie wyścigu o Wielką Nagrodę Węgier.
- Pytaliśmy się o pozwolenie na testy dla Algersuariego, ale nasz apel został odrzucony. Więc, dlaczego mielibyśmy zrobić wyjątek dal siedmiokrotnego mistrza świata, po tym wszystkim - przekonywał Mateschitz. - Jesteśmy zadowoleni, że Jaime wykonał doskonałą robotę w swoim debiucie - dodał.
Koordynator sportowy Red Bulla Helmut Marko w wywiadzie dla jednego z austriackich dzienników, przyznał, że uważa, iż Schumacher może mieć drobne problemy z adaptacją do obecnych warunków technicznych panujących w Formule 1, ale te kłopoty nie są na tyle duże, by potrzebne były mu specjalne testy.
- Schumacher jest na tyle doświadczonym kierowcą, że jest w stanie być konkurencyjnym w nowym bolidzie bardzo szybko - powiedział Marko.
- Pozwolenie mu na dodatkowe testy nie jest zgodne z duchem obecnie obowiązujących regulacji. To nie jest tylko nasza opinia, inni też tak uważają. Nie możemy robić dla niego wyjątków- dodał Marko