W sobotnie popołudnie na boisku w Arłamowie miał odbyć się wewnętrzny sparing pomiędzy reprezentantami Polski, mający mieć znaczenie przy wyborze ostatecznej kadry Biało-Czerwonych na mistrzostwa świata.
Niestety, z powodu burzy i intensywnych opadów deszczu mecz został odwołany. Nowym terminem jest niedzielne przedpołudnie. Spotkanie będzie zamknięte dla kibiców i dziennikarzy.
Odwołanie meczu sprowokowało Grzegorza Krychowiaka do zabawnego komentarza. Pomocnik reprezentacji przypomniał odwołany pojedynek z Anglią z 2012 roku na PGE Narodowym.
Niestety jak z Anglia nie zamknieto dachu...gramy jutro
— Grzegorz Krychowiak (@GrzegKrychowiak) 2 czerwca 2018
Nie wszystkim kibicom żart przypadł do gustu. Niektórzy zdecydowali się na złośliwe i absurdalne wręcz komentarze sugerujące, że to pomocnik Paris Saint-Germain miał wpływ na podjęcie decyzji o przełożeniu meczu.
Ostateczną kadrę na MŚ, liczącą 23 nazwiska, Adam Nawałka ogłosi 4 czerwca.
ZOBACZ WIDEO Milik uspokoił kibiców. Jeszcze niedawno nie był gotowy na grę przez 90 minut