Gwiazdor Liverpoolu doznał kontuzji barku w finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt (1:3). Od tego momentu trwała walka z czasem, by Mohamed Salah był gotowy do gry na mundialu. W ostatnich przedmeczowych raportach sugerowano, że wszystko jest już w porządku (czytaj więcej TUTAJ).
Tymczasem Salah nie pojawił się w wyjściowej jedenastce reprezentacji Egiptu na mecz z Urugwajem, koniec końców całe spotkanie przesiadując na ławce rezerwowych. - Jedno jest pewne: Salah nie jest jeszcze w 100 proc. gotowy do gry - piszą dziennikarze "Joe".
Bez wsparcia Salaha na boisku, Egipcjanie przegrali pierwszy mecz na mundialu w Rosji, ulegając Urugwajowi 0:1.
Przed spotkaniem, gdy Salah wybiegał z szatni na rozgrzewkę, napastnika w ramię delikatnie klepnął jeden z chłopców stojący przy wyjściu na boisku. Egipcjanin nie był zadowolony z reakcji nadgorliwego fana, natychmiast odsuwając rękę, wskazując na swój kontuzjowany bark.
“GET OFF MY SHOULDER” #WorldCup pic.twitter.com/Qr7dKU2AIA
— Joe Bass (@joebass13) 15 czerwca 2018
- Skoro Salah odczuwa ból nawet po klepnięciu przez dziecko, to ciekawe, w jaki sposób będzie konkurował z najlepszymi obrońcami świata, którzy mogą zamierzenie celować w jego ramię - zastanawiają się dziennikarze "Joe".
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Egipt - Urugwaj: Gimenez strzela zwycięskiego gola
{"id":"","title":""}