Mundial 2018. Neymar ofiarą Szwajcarów. Tylu fauli nie było od 20 lat

Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Neymar
Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Neymar

Neymar w meczu Brazylia - Szwajcaria (1:1) regularnie padał faulowany na boisko. Po spotkaniu Brazylijczyk zaapelował do sędziów, by ci skutecznej reagowali na brutalne traktowanie rywali.

Reprezentacja Brazylii nie otworzyła mundialu w swoim stylu. Jeden z głównych faworytów do triumfu w rosyjskim turnieju, w pierwszym spotkaniu na MŚ 2018 zaledwie zremisował ze Szwajcarią 1:1 (TUTAJ przeczytasz relację z tego meczu).

- Nie zasłużyliśmy na remis. Stać nas jednak na poprawę naszej gry, możemy prezentować się lepiej. Pierwszy mecz pokazał, że na mundialu nie będzie nam łatwo. Zachowujemy spokój i skupiamy się na tym, by jak najlepiej przygotować się do kolejnego spotkania - mówi Neymar, cytowany przez "goal.com".

Szwajcarzy nie mieli dla gwiazdora Canarinhos taryfy ulgowej. Helweci nie zabierali nóg przy kontakcie z Neymarem, co skutkowało licznymi faulami na napastniku Paris Saint-Germain. Łącznie sędzia odgwizdywał na nim przewinienia aż 10 razy.

Ostatnim graczem, którego faulowano więcej razy, był Anglik Alan Shearer, na którym w 1998 roku, w meczu przeciwko Tunezji, arbiter dopatrzył się 11 nieregulaminowych zagrań.

- Nie mam na ten temat nic do powiedzenia. Ja po prostu muszę skupić się na piłce. To robota sędziego, by dostrzec na mnie przewinienie. Myślę, że to będzie normalne, że rywale będą mnie regularnie faulować. Musimy zwrócić na to uwagę, ale w piłce nożnej to normalna rzecz - przyznaje Neymar, który podkreśla, że oczekuje od sędziów stanowczych reakcji na brutalne traktowanie na boisku.

Tymczasem trener Szwajcarii, Vladimir Petković, zaprzecza, by jego zawodnicy z premedytacją faulowali Neymara. - Większość ze starć była czysta, ale rzecz jasna jednym z kluczowych elementów było zneutralizowanie go. Z drugiej strony w brazylijskiej drużynie jest wielu świetnych zawodników, co pokazali na boisku - tłumaczy Petković.

- Jestem bardzo dumny z dyscypliny, jaką mój zespół pokazał na boisku. Wykonaliśmy wiele dobrych rzeczy, graliśmy bardzo sprytnie. Mam nadzieję że ludzie w końcu zaczną nas doceniać. Pokazaliśmy, że zawsze wierzymy w siebie. W kolejnej fazie turnieju postaramy się grać z taką samą konsekwencją - komentuje trener Szwajcarów.

W piątek Brazylia zagra z Kostaryką, natomiast Szwajcaria tego samego dnia zmierzy się z Serbią.

ZOBACZ WIDEO Jakub Kwiatkowski: Z Arkiem Milikiem wszystko dobrze

Źródło artykułu: