[tag=414]
Wojciech Szczęsny[/tag] w minionym sezonie szykowany był na następcę Gianluigiego Buffona w Juventusie Turyn. 40-latek początkowo rozważał zakończenie kariery, ale jednak nadal ma występować na boisku. Media są pewne, że legendarny bramkarz podpisze kontrakt z Paris Saint-Germain na zasadzie wolnego transferu. - Szczęsny udowodnił, że jest w stanie zastąpić Buffona - pisali przed miesiącem dziennikarze tuttomercatoweb.com (czytaj więcej TUTAJ).
Tymczasem polski golkiper nie popisał się w pierwszym meczu reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Rosji, w którym Biało-Czerwoni przegrali z Senegalem 1:2. O ile Szczęsny nie miał szans na reakcję w przypadku pierwszej bramki, gdy piłkę do polskiej bramki niefortunnie skierował Thiago Cionek, o tyle przy drugim straconym przez Polskę golu popełnił błąd, wychodząc przed pole karne, chcąc ratować skórę Grzegorzowi Krychowiakowi.
Właśnie z zachowania Szczęsnego w drugiej ze wspomnianych sytuacji szydzą fani na Twitterze. - Kibice Juventusu powinni się bać na samą myśl, że Szczęsny już zastąpił Buffona - pisze drwiąco jeden z fanów. - To była najlepsza interwencja Szczęsnego, jaką widziałem - dodaje drugi.
Juventus fans must be dreading the thought of Szczesny replacing Buffon already
— captain. (@NKwame_) 19 czerwca 2018
That was the most Wojciech Szczesny piece of goalkeeping I’ve ever seen.
— Matt Greer (@JussiTheCat) 19 czerwca 2018
Szczesny desperately bringing down his value so he fits Emery's summer transfer budget. Good man.
— Andrew Allen (@AAllenSport) 19 czerwca 2018
- Szczęsny desperacko obniża swoją wartość, by pasować do budżetu na letnie transfery Emery'ego w Arsenalu. Dobry człowiek - szydzi kolejny z kibiców. Przypomnijmy, że Szczęsny był zawodnikiem Arsenalu w latach 2009-2017, w międzyczasie będąc wypożyczonym do Brentfordu (2009-2010) i Romy (2015-2017).
Kolejnym rywalem reprezentacji Polski na MŚ w Rosji będzie Kolumbia. Spotkanie odbędzie się w najbliższą niedzielę.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Senegal. Taktyczne błędy kadrowiczów. "To nie jest zawodnik do rozgrywania"