Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Grzegorz Lato: To nie musi być koniec rozczarowań
- Przykre, że po raz kolejny na mundialu nie wychodzimy z grupy. W dodatku dostaliśmy pięć goli, a to jeszcze nie koniec - mówi Grzegorz Lato, który obawia się nawet meczu o honor z Japonią.
Drużyna Adama Nawałki przegrała z Senegalem (1:2) i Kolumbią (0:3). Te wyniki oznaczają, że na udział w 1/8 finału nie mamy już żadnych szans.
- Historia lubi się powtarzać. Ułożyło się to tak samo jak na mistrzostwach w 2002 i 2006 roku. To przykre, bo nie tylko odpadamy, ale też robimy to w naprawdę kiepskim stylu. Rywale wbili nam już pięć bramek, a to przecież nie koniec, bo nie wiadomo co będzie z Japonią - powiedział WP SportoweFakty Grzegorz Lato.
Jaka będzie przyszłość Adama Nawałki? Kontrakt selekcjonera obowiązuje tylko do końca mundialu i na razie nie wiadomo, czy w ogóle rozważane jest jego przedłużenie. - Rozlewa się fala krytyki, bo wszyscy w naszym kraju chcieliby być mistrzami świata. Pamiętam, że gdy ja byłem prezesem, to żądano nawet mojej dymisji, bo reprezentacja nie spisała się na miarę oczekiwań. Adam Nawałka jest dobrym trenerem, choć bez wątpienia gdzieś został popełniony błąd. Do tego nadmuchiwano balonik, że mamy niby łatwą grupę. Nie chcę teraz wyrokować jaka będzie przyszłość selekcjonera. Uważam, że takie decyzje trzeba podejmować na chłodno, a nie dzień po przegranym meczu. Nie ma natomiast żadnej wątpliwości, że drużyna zawiodła. Celem minimum było wyjście z grupy i już wiemy, że to się nie uda - zakończył Lato.
Za prezesury Laty (rządził PZPN w latach 2008-2012) doszło do kompromitacji na mistrzostwach Europy rozgrywanych w naszym kraju. Wtedy wydawało się, że nic gorszego nas już nie spotka. Czas pokazał, jak bardzo się pomyliliśmy, na co zwrócił uwagę felietonista WP SportoweFakty Dariusz Tuzimek.
- Gdy odpadliśmy po dwóch remisach i porażce z Euro 2012, byliśmy wściekli. Wszyscy. Franciszka Smudę chciano zlinczować, albo wywieźć na furze gnoju, jak Jagnę w "Chłopach". Wydawało się, że tamten turniej to była dla reprezentacji Polski katastrofa. To co powiedzieć o mundialu 2018? Przecież - nie sądziłem, że to kiedyś napiszę - za Smudy na Euro graliśmy lepiej niż teraz w Rosji - przyznał.
-
Radek Kazik Zgłoś komentarz
osiągnięć i nikt nie musiał mu podawać piłek bo 1 brameczkę Brazylii w 74 strzelił biegnąc przez 3/4 boiska a drugą w 78 po zamieszaniu w polu karnym ogrywając 2 wyższych Brazylijczyków! Bramki te strzelał na MŚ jednej z najsilniejszych drużyn świata a nie w meczu towarzyskim albo eliminacjach Kazachstanowi czy innej Armenii jak Lewandowski bohater z reklamy! PS. Kariery w zagranicznych klubach nie zrobił bo PRL mu nie pozwolił! -
PiotrF1Fan Zgłoś komentarz
łyse lato może niech się nie wypowiada, skompromitował się bardziej niż nasz zespół kiedykolwiek -
Jerzy Rychta Zgłoś komentarz
Z Japonią też baty i to tęgie lanie, oni są szybcy, a my na stojąco nie mamy polotu -
Robert Zdun Zgłoś komentarz
reszty super pomocników i na dodatek niewyspanego turboGrosia od twittowania po nocach tak sie regeneruje przed meczem z Kolumbią ? A fakt ujawniony niechcący przez Kurzajewskiego w TVP ? -
Robert Zdun Zgłoś komentarz
reszty super pomocników i na dodatek niewyspanego turboGrosia od twittowania po nocach tak sie regeneruje przed meczem z Kolumbią ? A fakt ujawniony niechcący przez Kurzajewskiego w TVP ? -
wkowal Zgłoś komentarz
co z tego, że wygrali - gra była fatalna) twierdziłem, że awans będzie cudem, a nawet na 3 miejsce w grupie mamy marne szanse. I jak rozmawiałem z innymi to mówili że głupoty opowiadam, a niestety ich gra od dawna tak wygląda ale na słabe drużyny to wystarczało. Rozumiałem też to że Nawałka nie chciał grać sparingów z mocnymi drużynami w trakcie eliminacji i nie chodziło tu tylko o ranking (który defakto nas zgubił) tylko o to żeby nie wyszło szydło z worka i nie okazało się że król jest nagi. -
zet2 Zgłoś komentarz
Nie cierpię tego prymitywnego spaślaka, ale ma w 100% rację..................... -
Marcin Banas Zgłoś komentarz
dla kraju , graja dla kasy , wiec niestety złapać jakąś kontuzje na mundialiku, to by była tragedia na kilka miesięcy w ich wypasionym klubie i co za tym idzie mniej kasy . A i przecież szamponu nie da się reklamować jak się ma siniaka na twarzy czy bandaż na głowie . Kasa , kasa , kasa i zero honoru !! -
oddanykibic Zgłoś komentarz
podpowiada kolejną porażkę, manekinom się nie chce grać za to popijać drinki nad basenem i owszem. Powinni za to beknąć. -
zsuedat Zgłoś komentarz
Najgorsze jest to, że w Polsce piłkarze na treningach skaczą żabki, skaczą opony, noszą piłki lekarskie ZAMIAST TRENOWAĆ OBYCIA Z PIŁKĄ , dryblingu i biegu. -
Marek Piotrowski Zgłoś komentarz
Od Japonii dostaniemy srogie baty, po których możemy liczyć tylko na sepuku ! -
Witek Z-ki Zgłoś komentarz
ani Lewandowski nie przeprosili wiernych kibiców za swoją beznadziejną grę na mundialu. Mecz z Japonią też przegramy. -
Jerzy Wilski Zgłoś komentarz
pomyłka, że Bednarek (ale nie udzwignął), że może Krychowiak, ale naprawdę nie było i nie ma nikogo rozprowadzającego, aby była drużyna powinno zawsze być na boisku min. dwóch takich zawodników ( dobrych, i jeden dwu w rezerwie), dodatkowo zgubiły/dobiły nas "ślepe" niecelne podania (kopanina jak w lidze okręgowej) i brak gry bez piłki gdzie na 100% wina jest po stronie Nawałki (może czegoś nie wiem, ale nigdy nie wybaczę absencji Kurzawy - to b. inteligentny zawodnik a takiego było brak na boisku)