Mundial 2018. Koreańskie upokorzenie. Największa klęska w historii niemieckiego futbolu

Blamaż, kompromitacja, wstyd i poniżenie. Niemcy przegrali 0:2 z Koreą Południową i po raz pierwszy w swojej historii nie wyszli z grupy podczas mistrzostw świata.

Marcin Górczyński
Marcin Górczyński
Mario Gomez (Niemcy) PAP/EPA / ROBERT GHEMENT / Na zdjęciu: Mario Gomez (Niemcy)
19 udziałów w mistrzostwach świata, cztery tytuły, cztery finały, trzy brązowe medale. Ani jednej klęski w fazie grupowej. Aż do dzisiaj!

Niemieccy kibice nie wyobrażali sobie tak czarnego scenariusza, ich reprezentacja z każdego wielkiego turnieju od 12 lat przywoziła medal. W Rosji skompromitowała się - przeciwko Koreańczykom biła głową w mur, a do tego prosiła się o stratę gola i w końcu Young-Gwon Kim znalazł sposób na Manuela Neuera. Poprawił jeszcze Heung-Min Son i Niemcy pożegnali się z mistrzostwami.

Porażka 0:2 przebiła dotychczasowe największe blamaże - 0:3 w ćwierćfinale MŚ 1998 z Chorwatami i 1:2 z Bułgarią na tym samym etapie MŚ 1994.

Tylko raz, w 1938 roku, odpadli z turnieju na pierwszym etapie, ale wówczas nie rozgrywano fazy grupowej. Pokonali ich wówczas Szwajcarzy (4:2).

Obrońcy tytułu zajęli ostatnie (!) miejsce w swojej grupie, wrócą do kraju z jednym zwycięstwem (2:1 ze Szwecją) i porażkami z Koreą oraz Meksykiem (0:1). Kibice i media sprawią im piekło.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Kadrowicze oglądają pozostałe mecze. Glik kibicuje Francji, Fabiański pod wrażeniem Chorwacji
Czy Joachim Loew powinien zostać zwolniony?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×