Mundial 2018. Obrońca francuskiej reprezentacji popłakał się na wizji

Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Benjamin Pavard
Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Benjamin Pavard

Benjamin Pavard zdobył jedną z bramek w wygranym przez Francję 4:3 meczu 1/8 finału MŚ z Argentyną. Już po spotkaniu 22-letni obrońca wystąpił w studiu telewizyjnym i nie ukrywał łez wzruszenia, gdy zobaczył nagranie ze swoimi rodzicami.

- Przeżywamy niesamowite chwile dzięki tobie. Jesteśmy dumni z twoich dotychczasowych osiągnięć - powiedzieli rodzice Benjamina Pavarda.

Po takich słowach obrońca Trójkolorowych nie ukrywał łez wzruszenia. Obok niego, w studiu telewizyjnym przy boisku treningowym, stał Didier Deschamps, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Francji.

Przed mundialem Pavard nie był pierwszoplanowym piłkarzem w kadrze. W starciu z Argentyną 22-letni obrońca VfB Stuttgart, obok rewelacyjnego Kyliana Mbappe, był bohaterem Francji. Przy stanie 2:1 dla Argentyny Pavard strzelił wyrównującego gola po pięknym uderzeniu z woleja. Po tej bramce Francuzi poszli za ciosem. Dwa kolejne gole strzelił Mbappe i ostatecznie podopieczni trenera Deschampsa wygrali 4:3.

W reprezentacji Francji Pavard rozegrał na razie 9 spotkań. Zdobyta bramka w sobotę, była jego pierwszym trafieniem w seniorskiej kadrze.

W ćwierćfinale mundialu Francuzi zmierzą się z Urugwajem. Mecz zaplanowano na piątek 6 lipca na godzinę 16:00.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Sylwia Dekiert: Myślę, że Nawałka nie pozostanie na stanowisku. Nie dlatego, że był złym trenerem

Źródło artykułu: