Gdy Lindsey Vonn niespodziewanie trafiła nagle do szpitala kibice zastanawiali się, co tak naprawdę jest słynnej alpejce. Lakoniczne komunikaty jej rzecznika prasowego pozbawione były konkretów, jednak na szczęście Amerykanka szybko opuściła lecznicę i wróciła do swojego domu. Termin powrotu do treningów pozostawał nieznany, aż wreszcie okazało się, że... Vonn ćwiczy już od kilku dni.
Amerykańska Federacja Narciarska poinformowała, że liderka kadry już w sobotę odbyła lekki trening, a w niedzielę zdecydowała się na intensywniejsze zajęcia. - Straciła nieco swą siłę i musimy poczekać aż znów naładuje swe baterie, ale dajmy jej czas, niech ćwiczy dzień w dzień. Jest w dobrym humorze i cieszy się, że znów może jeździć na nartach - powiedział Roland Pfeifer, szef ds. konkurencji technicznych w reprezentacji USA.
Na razie nie wiadomo jednak, czy Lindsey Vonn będzie w stanie wystąpić w zawodach Pucharu Świata u siebie w Aspen.