Sytuacja miała miejsce podczas czwartkowego zjazdu, zaliczanego do alpejskiego Pucharu Świata, we włoskim Bormio. Z numerem 68 wystartował Paweł Babicki.
Tuż po starcie naszemu reprezentantowi odpięła się lewa narta. Alpejczyk nie przewrócił się i kontynuował swój przejazd na jednej narcie! Kibice zgromadzeni na trybunach na mecie gorąco oklaskiwali Polaka. Ostatecznie dojechał do mety po mocno utwardzonej trasie na jednej narcie, co jest nie lada wyczynem.
Oczywiście Babicki nie mógł mieć dobrego czasu, ale za swoją heroiczną postawę w zjeździe Polak i tak jest na ustach całego świata. W czwartkowej rywalizacji triumfował Włoch Dominik Paris.
Przejazd Babickiego, który został sklasyfikowany na ostatniej 67. lokacie, można zobaczyć poniżej.