- Od początku swojej kariery chciałem być zawsze w dobrej formie i ścigać się z najlepszymi. Od dłuższego czasu jednak, trudno jest mi utrzymać się w czołówce i dlatego postanowiłem pożegnać się z zawodowym narciarstwem - tłumaczy Mathis.
- Oczywiście trudno jest podjąć taką decyzję. Ale w pewnym momencie musisz sobie z tym poradzić i zadać sobie pytanie, czy to wszystko ma sens - zakończył Austriak.
Mathis specjalizował się w slalomach gigantach. W zawodach Pucharu Świata zadebiutował 29 stycznia 2010 roku w Kranjskiej Gorze. Na podium zawodów tego cyklu po raz pierwszy stanął 18 lutego 2012 roku w Bansku, kończąc swoją koronną konkurencję na trzeciej pozycji.
Na mistrzostwach świata w Schladming w 2013 roku wspólnie z kolegami i koleżankami z reprezentacji zdobył złoty medal w zawodach drużynowych. Podczas tej samej imprezy był też trzynasty w gigancie. Austriak nie brał udziału w igrzyskach olimpijskich.
Marcel Mathis od pięciu miesięcy mieszka ze swoją dziewczyną w Londynie, gdzie znalazł dobrą pracę. Zapowiada, że nie zwiąże swojej przyszłości z narciarstwem.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki ma nowy pomysł, jak zdobyć K2 zimą. "Musimy zmienić trzy rzeczy"