Legendarny rekord Ingemara Stenmarka może zostać pobity podczas najbliższego sezonu

Getty Images / Millo Moravski / Na zdjęciu: Lindsey Vonn
Getty Images / Millo Moravski / Na zdjęciu: Lindsey Vonn

W sobotę rozpocznie się sezon w narciarstwie alpejskim. Pierwsze na start ruszą kobiety, które w austriackim Soelden zmierzą się w slalomie gigancie. Wszystkie oczy skierowane są na Lindsey Vonn, która może niebawem pobić rekord Ingemara Stenmarka.

Przed zbliżającym sezonem najgłośniej jest oczywiście o Lindsey Vonn. Utytułowana Amerykanka zapowiedziała już, że w marcu zakończy swoją niezwykle bogatą karierę. 34-latka ma jednak do zrealizowania jeden, niezwykle ważny cel. Chce bowiem pobić rekord zwycięstw Ingemara Stenmarka w Pucharze Świata. Szwedzki narciarz alpejski ma ich na koncie 86, zaś czterokrotna zwyciężczyni Kryształowej Kuli wygrywała 82 razy. Wydaję się, że Vonn jest w stanie pobić ten rekord. W ubiegłym sezonie stawała pięć razy na najwyższym stopniu podium, ale borykała się także z kontuzją. Amerykanka zapowiedziała, że tej zimy stanie na starcie każdego zjazdu i supergiganta.

Do księgi rekordów może przejść także inna alpejka ze Stanów Zjednoczonych, Mikaela Shiffrin. Zaledwie 23-letnia narciarka w minionych dwóch sezonach triumfowała w całym Pucharze Świata. Amerykanka również tym razem jest wielką faworytką do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej. W przeszłości tylko Annemarie Moser-Pröll, Petra Kronberger i Lindsey Vonn zdobywały to trofeum trzy razy z rzędu. Shiffrin może także być drugą zawodniczką po Vreni Schneider, która będzie miała na koncie aż 6 małych Kryształowych Kul w slalomie.

Swój świetny rekord będzie śrubował także Marcel Hirscher. Austriak od sezonu 2011/2012 nie dawał większych szans swoim rywalom i 8 razy z rzędu sięgał po zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. 29-latek również będzie chciał się przybliżać do historycznego wyniku Stenmarka. Przed niezwykle utytułowanym alpejczykiem jest jednak jeszcze mnóstwo pracy, bowiem na najwyższym stopniu Pucharu Świata stawał dotychczas 58 razy.

Pierwsze zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim rozpoczną się już w sobotę. Tradycyjnie start sezonu zainauguruje impreza zorganizowana na lodowcu Rettenbach, który mieści się w Austrii. Miejscowi kibice najbardziej oczekują jednak niedzieli, kiedy odbyć się ma slalom gigant mężczyzn. Wielkim faworytem do triumfu jest oczywiście Marcel Hirscher.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Tomasz Mackiewicz miał wspaniałą wizję, ale był postrzegany krytycznie

Komentarze (1)
avatar
samowar
5.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli Lindsey uspokoi głowę może to zrobić, na pewno jest dobrze przygotowana.