PŚ w narciarstwie alpejskim. Pierwszy supergigant w sezonie dla Caviezela. Poważna kontuzja jednego z zawodników

PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Mauro Caviezel
PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Mauro Caviezel

Supergigant w Val d'Isere padł łupem Mauro Caviezela. Dla Szwajcara to pierwsza wygrana w karierze. Jedynie Adrian Smiseth Sejersted w sobotę był w stanie dotrzymać mu kroku. Poważnej kontuzji doznał Włoch Alexander Prast.

Na sobotę w Val d'Isere zaplanowano zjazd, a supergigant miał odbyć się w niedzielę. Jednak ze względu na warunki pogodowe organizatorzy zdecydowali się zamienić kolejność zawodów. Sobotni supergigant był pierwszą rozegraną konkurencją szybkościową w sezonie. Dotychczas odbyły się trzy giganty oraz jeden slalom równoległy.

Znakomicie pojechał startujący z numerem piątym Mauro Caviezel. Szwajcar był wyraźnie lepszy od startujących przed nim zawodników i pojechał o prawie sekundę szybciej od drugiego w tym momencie Vincenta Kriechmayra.

Tuż po Caviezelu startował Adrian Smiseth Sejersted. Norweg jechał podobnie jak prowadzący Szwajcar, jednak minimalnie z nim przegrał w dolnej części trasy. Stracił do niego 0,10s.

Nikt nie był się w stanie zbliżyć do prowadzącej dwójki. Podium uzupełnił Austriak Christian Walder. Stracił on jednak ponad pół sekundy do zwycięzcy zawodów. Prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ utrzymał Alexis Pinturault. Francuz zajął w sobotę siódmą lokatę.

Poważnej kontuzji kolana doznał Alexander Prast. Włoch źle wylądował po jednym ze skoków i stracił równowagę. Wyścig musiał zostać przerwany na kilkanaście minut.

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Mauro Caviezel Szwajcaria 1:01:34
2. Adrian Smiseth Sejersted Norwegia +0,10
3. Christian Walder Austria +0,54
4. Travis Ganong USA +0,76
5. Vincent Kriechmayr Austria +0,77
6. Kjetil Jansrud Norwegia +0.82
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata
Miejsce Zawodnik Kraj Punkty
1. Alexis Pinturault Francja 276
2. Marco Odermatt Szwajcaria 260
3. Filip Zubcić Chorwacja 208

Czytaj więcej:
Nowy start Roberta Matei. Błysk popularności i najdłuższe zgrupowanie w karierze
MŚ w lotach. Polski kontratak. "Nadal mamy szansę na historyczny wynik"

ZOBACZ WIDEO: Rafał Kot analizuje formę syna. "Jestem w kropce"

Komentarze (0)