USA ogłosiło kadrę na Pekin

12-krotni mistrzowie olimpijscy, reprezentacja Stanów Zjednoczonych ogłosiła 12-osobową kadrę, która za 1,5 miesiąca rozpocznie rywalizację na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. W drużynie prowadzonej przez Mike’a Krzyzewskiego nie mogło zabraknąć najlepszego zawodnika sezonu zasadniczego NBA - Kobe’ego Bryanta.

W tym artykule dowiesz się o:

W ekipie USA zabrakło jak zawsze wielu gwiazd, które po ciężkim i wyczerpującym sezonie zdecydowały się na odpoczynek od koszykówki. Co ciekawe, na parkiecie w Pekinie nie zobaczymy żadnego przedstawiciela nowych mistrzów NBA - Boston Celtics. W składzie zespołu trenera Mike’a Krzyzewskiego nie zabraknie jednak wielkich gwiazd najlepszej koszykarskiej ligi świata. Przede wszystkim należy zauważyć obecność Kobe’ego Bryanta (MVP sezonu zasadniczego) i LeBrona Jamesa z Cleveland Cavaliers. Głównymi postaciami 12-krotnych mistrzów olimpijskich powinni także być: najlepszy rozgrywający ligi - Chris Paul z New Orleans Hornets czy dominator strefy podkoszowej - Dwight Howard z Orlando Magic.

Amerykanie jeszcze przed wylotem w głąb Azji rozegrają pięć meczów towarzyskich, kolejno z Kanadą, Turcją, Litwą, Rosją i Australią. Z kolei podczas Igrzysk USA potykać się będzie w grupie B z Angolą, Chinami, Hiszpanią oraz dwoma innymi drużynami, wyłonionymi w drodze turnieju kwalifikacyjnego. Emocje koszykarskie rozpoczną się 9 sierpnia.

Kadra USA na Igrzyska Olimpijskie w Pekinie

Carmelo Anthony (Denver Nuggets), Carlos Boozer (Utah Jazz), Chris Bosh (Toronto Raptors), Kobe Bryant (Los Angeles Lakers), Dwight Howard (Orlando Magic), LeBron James (Cleveland Cavaliers), Jason Kidd (Dallas Mavericks), Chris Paul (New Orleans Hornets), Tayshaun Prince (Detroit Pistons), Michael Redd (Milwaukee Bucks), Dwyane Wade (Miami Heat), Deron Williams (Utah Jazz)

Komentarze (1)
avatar
Sweet Bobby
28.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A czego dokonał Lewy?
Ludzie przestańcie dmuchać balon póki co ta reprezentacja niczego wielkiego nie dokonała zdobędzie medal na EURO to rozumiem