USA - Kuba 0:3 (15:25, 24:26, 17:25)
Kubanki całkowicie rozbiły swoje przeciwniczki serwisem. W całym meczu zaserwowały sześć asów, przy tylko jednym po stronie amerykańskiej. Początek pierwszego seta nie zapowiadał tak jednostronnego widowiska, jakiego świadkami byliśmy później. Reprezentantki USA prowadziły 5:1, ale to było wszystko, co były w stanie osiągnąć w tym meczu. Trener Kubanek poprosił o czas i jego uwagi najwyraźniej poskutkowały, bo do końca tego seta na parkiecie istniały już tylko jego podopieczne.
Amerykanki swój rytm próbowały jeszcze złapać w drugim, wyrównanym, secie. Ale przegrana w tej partii, po nie wykorzystaniu piłki setowej, pozbawiła je całkowicie chęci do gry i w trzecim secie nie podjęły już walki.
Przebieg spotkania trafnie podsumowała kapitan zwycięskiego zespołu, Yumilka Ruiz : Myślę, że zagrałyśmy dobry mecz i zrobiłyśmy swoje
Japonia - Wenezuela 3:0 (25:12, 25:17, 25:12)
Ostatni mecz rozgrywany w poniedziałkowe popołudnie zgodnie z przewidywaniami nie przyniósł żadnych emocji. Japonki treningowo rozstrzygnęły go na swoją korzyść a ich rywalki w trzech setach zdobyły w sumie zaledwie czterdzieści jeden punktów.